Chiński rząd opublikował 24 zasady, zgodnie z którymi obywatele powinni opiekować się rodzicami. Konieczność formułowania odgórnych wytycznych jest oznaką głębokich przemian społecznych w kraju, gdzie troska o starszych zawsze była jedną z podstawowych cnót.
Opublikowane przez władze reguły oparte są na 24 opowieściach o posłusznych dzieciach z czasów dynastii Yuan, która rządziła krajem w latach 1279-1368. Zgodnie z nowymi wytycznymi należy spędzać z rodzicami wakacje, a w ciągu roku dzwonić do nich przynajmniej raz w tygodniu. Jeśli są rozwiedzeni, należy wspierać ich w poszukiwaniach nowych małżonków.
Dzieci powinny również zabierać rodziców do kina na filmy z czasów ich młodości, cierpliwie słuchać ich wspomnień i historii, a także uczyć ich obsługi komputera oraz korzystania z poczty elektronicznej i internetu. Należy świętować ich urodziny, robić im jak najwięcej zdjęć i jak najczęściej umożliwiać im spotkania z wnukami.
Troska o starszych zawsze należała w Chinach do najważniejszych powinności dzieci, a fakt, że władze muszą im to w ten sposób doradzać, świadczy o głębokich przemianach społecznych dokonujących się w tym kraju. "Obowiązek dbania o rodziców wypływa z naszej tradycji. Jednak sprawowanie codziennej opieki nad rodzicami przez dorosłe dzieci staje się coraz trudniejsze z powodu mobilności społeczeństwa. Młodzi ludzie często wyjeżdżają z domów na studia lub w poszukiwaniu pracy i ostatecznie osiadają z dala od rodzinnych miast czy wsi" - wyjaśniła PAP socjolog z Uniwersytetu Sun Yat-sena w Kantonie dr Law Koon-Chui.
Zdaniem części ekspertów tradycja, zgodnie z którą osobom starszym należy okazywać szacunek, powoli słabnie. "Modernizacja, migracje ludności, polityka dotycząca populacji, ceny rynkowe, obniżenie się zaufania społecznego, stres i konkurencja w pracy zmieniły stosunek ludności do osób starszych. Na przykład w środkach komunikacji publicznej mało kto ustępuje starszym miejsca. Słyszy się też o tym, że nikt nie pomaga wstać starszej osobie, która się przewróci" - ocenił dla PAP dziekan Instytutu Polityki Społecznej tej samej uczelni dr Kinglun Ngok.
W nowych regułach rząd sugeruje też, by wspierać rodziców finansowo, wysyłając im co miesiąc pieniądze, opłacając wizyty u lekarza i wykupując polisy ubezpieczeniowe. Właśnie te wytyczne wzbudzają najwięcej kontrowersji, gdyż w opinii niektórych ekspertów są ze strony władz próbą zrzucenia z siebie odpowiedzialności za los osób starszych. Jak pisze hongkoński dziennik "South China Morning Post", takie wezwania ukazują pilną potrzebę zatroszczenia się o coraz liczniejszą grupę osób starszych, które nie mogą liczyć na zbyt wiele ze strony państwowego systemu opieki społecznej.
Polityka jednego dziecka, rozwój i podążające za nim zmiany światopoglądowe sprawiają, że chińskie społeczeństwo jest jednym z najszybciej starzejących się społeczeństw na świecie. Odsetek osób po 60. roku życia wynosi tam ponad 10 proc., z czego ponad połowa mieszka samotnie. 33 mln osób starszych w Chinach wymagają stałej opieki.
Powiększający się z roku na rok udział osób starszych w społeczeństwie sprawia, że państwo musi wypłacać coraz więcej emerytur, podczas gdy wpływy ze składek osób pracujących nie rosną równie szybko. Według badań przeprowadzonych przez Bank of China i Deutsche Bank, do końca 2013 roku deficyt chińskiego funduszu emerytalnego powiększy się do 18,3 bln juanów (prawie 10 bln zł). Rząd stoi w obliczu konieczności przeprowadzenia reformy emerytalnej, ale na proponowane przez niego wydłużenie wieku emerytalnego do 65 lat nie zgadza się większość społeczeństwa.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.