Hiszpańska Caritas wyraziła sprzeciw wobec rządowego projektu ograniczenia dostępu do opieki zdrowotnej imigrantom o nieuregulowanym statusie.
„Takie decyzje są podejmowane bez należytej refleksji i narażają na głębokie cierpienie grupę szczególnie bezbronną” – czytamy w komunikacie. Już wcześniej Caritas Europa wydała deklarację, w której podkreślono, że dostęp do opieki medycznej jest podstawowym prawem człowieka.
„Caritas pragnie wyrazić swój głęboki niepokój wobec wpływu na osoby, którym towarzyszy, po wprowadzeniu w życie tej decyzji” – czytamy w komunikacie. Wykluczenie z systemu opieki medycznej imigrantów o nieuregulowanym statusie uderzy w grupę szczególnie bezbronną, którą szczególnie zajmuje się na co dzień Caritas. Nie można jej poświęcić, odwołując się do argumentu skuteczności. Brak pracy i trudność w odnowieniu pozwolenia na pobyt sprawia, że grupa osób w nieuregulowanej sytuacji rośnie każdego dnia. Takie decyzje, zamiast tworzyć społeczeństwo zintegrowane, otwarte i różnorodne, prowadzą do niebezpiecznego redukcjonizmu i oskarżeń imigrantów o spowodowanie obecnego kryzysu społeczno-ekonomicznego. „Tymczasem są to pierwsze i główne ofiary kryzysu, jak możemy to stwierdzić codziennie w naszych ośrodkach” – czytamy w komunikacie hiszpańskiej Caritas.
Pierwszy projekt rządu przewidywał wykluczenie z systemu opieki medycznej imigrantów „bez papierów”, czyli nielegalnych. Spotkał się on jednak z licznymi protestami. Ostatni projekt przewiduje, że nielegalny imigrant będzie mógł korzystać z opieki lekarskiej, jeśli zapłaci 710 euro rocznie, i ponad 1800 euro, jeśli ma powyżej 65 lat życia. Pojawia się jednak pytanie, skąd jednak weźmie te pieniądze, jeśli prawo zabrania zatrudniać imigrantów bez legalnego pobytu.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.