Dziś w Parlamencie Europejskim w Brukseli wysłuchanie publiczne ws. TV Trwam.
- O telewizję będziemy walczyli do skutku, nie odpuścimy. Nie można sobie pozwolić żeby nas spychali, żeby nie dawali szansy. Bo dzisiaj telewizja Trwam, a jutro radio Maryja. Widać wyraźnie jak to wszystko idzie - mówił dziś rano w drodze do Brukseli o. Tadeusz Rydzyk na antenie Radia Maryja.
Ojciec Rydzyk zwrócił przy tym uwagę, że główne media elektroniczne oficjalne nie informują ani słowem o takich wydarzeniach jak mediolański kongres rodzin "a przecież te media utrzymują się z pieniędzy katolików. Ile takich wydarzeń jest o których nie mówią ani słowa, tak jak o manifestacjach w obronie telewizji Trwam. Cisza zupełna, co najwyżej nam przyłożą i oszczerstwa różne rzucą".
Twórca Radia Maryja zaapelował też: - Módlmy się o wolność słowa, o miejsce na multipleksie. Jeżeli tego nie uratujemy będzie bardzo źle. Tylko ta liberalno-lewicowa część będzie i koniec.
Dotychczas w Polsce przeszło już ok. 80 marszy w obronie TV Trwam. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji napłynęło ponad 2 mln. 200 tys. podpisów od widzów i słuchaczy. Było też wiele protestów środowisk pozarządowych, apeli Episkopatu i osób publicznych.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.