Dajmy wierze Chrystusa swoją twarz

„Dajmy wierze Chrystusa swoją twarz, swoje serce. Dajmy je Chrystusowi. Nie kiedyś. Dzisiaj! Uczyńmy to tu, w tym miejscu modlitwy młodych Polaków” – apelował w homilii podczas Mszy Świętej na polach lednickich bp Dajczak.

Centralnym punktem czuwania na polach lednickich była tradycyjnie wieczorna Msza św. sprawowana pod Bramą Rybą pod przewodnictwem prymasa Polski abp. Józefa Kowalczyka. Homilię podczas Eucharystii wygłosił bp Edward Dajczak z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej

„Dajmy wierze Chrystusa swoją twarz, swoje serce. Dajmy je Chrystusowi. Nie kiedyś. Dzisiaj! Uczyńmy to tu, w tym miejscu modlitwy młodych Polaków” – apelował do młodzieży bp Dajczak. Prosił również młodych, by wyruszyli w głąb swojego serca, by dali się poprowadzić św. siostrze Faustynie i pozwolili Chrystusowi, by uczynił z nich ludzi na miarę, którą On zamierzył. Ta ludzka miara bowiem – jak podkreślił – zawsze jest mierna.

„Ona niewiele nas przerasta. Nie sięga zbyt głęboko, ani zbyt wysoko. Godzi się na letniość, uśrednienie, na życie, które pozornie nie kosztuje i też niewiele z niego jest. Może dlatego aż tylu płacze, również takich, którym ktoś powiedział kocham cię, ale potem do tego nie dorósł” – mówił kaznodzieja.

Prosił również, aby młodzi ludzie nie wyjeżdżali z Lednicy zagadani, bo przecież „Jezus zamknął usta takiej wierze, która mędrkuje”. „Co zrobił Pan, gdy zapytali go o największe z przykazań. On pokazał bliźniego. Kto jest bliźnim? Odpowiada przypowieść o miłosiernym samarytaninie. Uczeń Chrystusa to ten, który czyni” – mówił bp Dajczak.

Stwierdził również, że lednickie spotkania są właśnie po to, aby jutro w Polsce, w Kościele było więcej takich uczniów.

Na koniec przywołał postać bł. Jana Pawła II, na którego klęczniku zawsze leżało mnóstwo listów z prośbami o modlitwę. Przywołując słowa jednego z jego najbliższych współpracowników podkreślił, że papież karmił swoją modlitwę potrzebami tych, którzy go o nią prosili. Nie zostawiał ani trochę miejsca dla samego siebie, dla własnych intencji. Oddawał się modlitwie za cały świat, za wszystkich, którzy go prosili.

„Chcemy się dzisiaj zachęcić do takiej modlitwy. Nie załatwiajmy tutaj własnych spraw. Skoro mówimy o miłosierdziu Boga, to bądźmy dla innych, nie dla siebie. Intencji jest sporo. Ludzi czekających na modlitwę jeszcze więcej. Wokół nas są siostra brat, znani i nieznani, taki jest Kościół” – mówił bp Dajczak.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama