Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jak ognia unika konfrontacji na merytoryczne argumenty z Fundacją Lux Veritatis, której odmówił koncesji na nadawanie na pierwszym multipleksie cyfrowym, twierdzi "Nasz Dziennik".
Gazeta pisze, że Dworak, choć był zaproszony, odmówił udziału w posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds.Przeciwdziałania Ateizacji Polski, który zajmował się problemem dyskryminacji Telewizji Trwam. Obecność szefa KRRiT i przedstawicieli Fundacji miała być okazją do skonfrontowania argumentów obu stron, głównie w kwestiach ekonomicznych, bo te zdecydowały o odrzuceniu wniosku Fundacji Lux Veritatis o przyznanie Telewizji Trwam miejsca na multipleksie.
Podczas posiedzenia b. przewodniczący KRRiT prof. Ryszard Bender zwrócił uwagę na analogię między sytuacją Telewizji Trwam a Radia Maryja, które na początku lat 90. starało się o koncesję ogólnopolską. O. Tadeusz Rydzyk potwierdził, że wtedy też mówiono o braku środków. - Niech się nie martwią o nasze pieniądze, apelował, zastanawiając się, kto daje pieniądze podmiotom, które ich naprawdę nie miały. - Krajowa Rada wie, oni wiedzą, ale my nie wiemy, kto daje pieniądze. To może być niezgodne z prawem, powiedział dyrektor Radia Maryja.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.