Niewolnictwo bardzo dochodowe

Po handlu bronią najbardziej dochodową gałęzią gospodarki kryminalnego podziemia jest handel ludźmi. Papieska Rada Iustitia et Pax we współpracy z biurem ds. polityki migracyjnej przy Katolickiej Konferencji Episkopatu Anglii i Walii zorganizowała dzisiaj w Rzymie konferencję na temat handlu ludźmi.

Dane są przerażające. Pomimo historycznych walk i wojen, i pomimo że od ponad stulecia prawo międzynarodowe, wzbogacane przez dziesiątki porozumień i deklaracji na szczeblu światowym, zakazuje wszelkich form niewolnictwa i handlu istotami ludzkimi, jeszcze dziś można zliczyć całe miliony ofiar tego dramatycznego zjawiska. Nie przypadkiem handel istotami ludzkimi jest uważany za drugą pod względem rentowności – po nielegalnym handlu bronią – najbardziej dochodową działalność zbrodniczą w skali świata.

I podczas gdy nadal podpisuje się zasadnicze deklaracje, „każdego dnia – odnotowuje kard. Peter Kodwo Appiah Turkson, przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” – mężczyźni, kobiety i nieletni żyją w warunkach porównywalnych do sytuacji niewoli. Są kupowani i sprzedawani niczym towary. Ich osobista godność jest deptana przez pozbawionych skrupułów kryminalistów, którzy wzbogacają się przez handel swoimi bliźnimi bądź przez ich wykorzystywanie".

Wyjaśniając znaczenie tego, że Kościół poświęca uwagę temu zjawisku, kard. Turkson położył nacisk przede wszystkim na to, że „ustawy krajowe i porozumienia międzynarodowe, jakkolwiek są konieczne, same nie mogą pokonać tych form zła, które nękają ludzkość. Promowanie podstawowych praw człowieka, każdego człowieka, jest zadaniem wymagającym przede wszystkim nawrócenia serc. Moglibyśmy powiedzieć, parafrazując to, co Benedykt XVI napisał na temat rozwoju, że ochrona praw człowieka jest niemożliwa bez ludzi prawych, którzy mocno przeżywaliby w swym sumieniu „apel o wspólne dobro”. Oznacza to, że wysiłkom zmierzającym do ochrony ofiar i ścigania odpowiedzialnych za handel musi towarzyszyć „podejście holistyczne, w którym dominującą rolę przypisywano by autentycznemu wychowaniu ludności, zwłaszcza grup najsłabszych”.

Przewodniczący Rady „Iustitia et Pax” zwrócił uwagę, że nie wystarczy uwolnić ofiary handlu ludźmi, ale trzeba towarzyszyć im na drodze rehabilitacji i reintegracji ze społeczeństwem. Trzeba też poświęcić uwagę środowisku, w którym rozwijają się przestępcze postawy. „Rozszerzając perspektywy – powiedział kardynał – konieczne jest, aby każda osoba dobrej woli angażowała się w budowanie bardziej sprawiedliwego międzynarodowego porządku społecznego, ażeby nędza i zacofanie gospodarcze nie były więcej żyznym terenem, na którym handlarze istotami ludzkimi mogą znajdować potencjalne ofiary”. I to jest dziedzina, w której może przynieść największe owoce działalność Kościoła.

„Dzięki obecności w każdej części świata i swojej służbie każdemu człowiekowi – wyjaśnił przewodniczący Papieskiej Rady – Kościół angażuje się w przeciwdziałanie handlowi oraz obejmuje opieką duszpasterską jego ofiary na różnych szczeblach, od uniwersalnego po lokalny, od instytucjonalnego po ten 'w terenie'. Głęboko przekonany o równej godności każdego człowieka, nieustannie zabiega o to, aby ta wrodzona godność była uznawana i gwarantowana w każdych okolicznościach, ażeby nie było już niewolników ani wolnych, ale żeby wszyscy byli jedno w Jezusie Chrystusie”.

A zatem – jest to przesłanie końcowe – nie należy zniechęcać się w obliczu cierpienia tak wielkiej części ludzkości. „Trzeba raczej – zakończył – pamiętać, że oprócz tych, którzy starają się bogacić wykorzystując życie innych ludzi, istnieje inna społeczność ludzka, składająca się z mężczyzn i kobiet, obywateli i przywódców, którzy każdego dnia, pełniąc różne funkcje i dysponując różnymi kompetencjami, poświęcają swe życie walce z plagą, jaką jest handel istotami ludzkimi”. I te osoby trzeba wspierać, ażeby zwalczyć jedną z najstraszliwszych plag dotykających współczesną ludzkość.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama