Europejscy i amerykańscy biskupi muszą bardziej stanowczo przeciwstawiać się progejowskiej polityce ONZ i Zachodu względem krajów afrykańskich – uważa kard. Robert Sarah, przewodniczący Papieskiej Rady Cor Unum
Odniósł się on w ten sposób do niedawnych deklaracji Ban Ki-moona, Hilary Clinton i Davida Camerona, którzy domagają od krajów Czarnego Lądu zniesienia dyskrymiancji homoseksualistów, uzależniając do tego dalszą pomoc humanitarną. Kard. Sarah zauważył, że Afryka tej pomocy potrzebuje, w związku z czym ma związane ręce. Przeciwko narzucaniu Afrykańczykom zachodniej mentalności muszą zatem występować biskupi na Zachodzie. A oni tymczasem milczą. Odezwali się jedynie w Hiszpanii, ale w krajach takich jak Niemcy, Belgia czy Francja nie upomnieli się o nas ani słowem – zaznacza pochodzący z Gwinei szef watykańskiej dykasterii charytatywnej.
Czuł się osobiście zobowiązany do niesienia przesłania przekazanego siostrze Faustynie przez Jezusa.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.