Nieznany mężczyzna włożył kilogramową sztabkę złota do kosza na ofiary dla Cerkwi prawosławnej w jednym ze sklepów w Brześciu - poinformował w sobotę białoruski portal Telegraf.by.
Ofiarodawca wraz ze sztabką pozostawił certyfikat poświadczający autentyczność kruszcu. Jego wartość wynosi ponad 50 tys. dolarów.
Według ochroniarzy w sklepie spożywczym, gdzie wystawiono kosz na ofiary, darczyńcą był mężczyzna w średnim wieku. Jak pisze Telegraf.by, wcześniej próbował on podobno przekazać złoto stróżowi w cerkwi, ale ten nie przyjął ofiary.
Cerkiew w Brześciu twierdzi, że dar wystarczy na całkowite rozliczenie się z ekipą budującą w mieście nową świątynię.
Zwracając się do nich z Kliniki Gemelli Franciszek prosi ich również o modlitwie we swojej intencji.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
Zgromadzeni przed modlitwą mogli wysłuchać jego krótkich pozdrowień.
To odpowiedź Papieża na kryzys mieszkaniowy, który dotyka zwłaszcza najuboższych.