Doniesienia włoskiego dziennika „Il Fatto Quotidiano” na temat rzekomego spisku przeciw Benedyktowi XVI, który ma doprowadzić w ciągu roku do śmierci papieża to brednie, których nie warto w żadnym wypadku traktować serio – tak podaną dziś sensacyjną wiadomość skomentował rzecznik Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi.
Według tych fantastycznych doniesień arcybiskup Palermo, kard. Paolo Romeo miał powiedzieć podczas swej wizyty w Chinach w listopadzie ubiegłego roku, że Benedykt XVI umrze w ciągu dwunastu miesięcy, a jego następcą będzie obecny arcybiskup Mediolanu, kard. Angelo Scola. Dowiedziawszy się o tym inny członek kolegium kardynalskiego, emerytowany prefekt Kongregacji ds., Duchowieństwa kard. Darío Castrillón Hoyos miał rzekomo napisać 30 grudnia ub. roku poufny list do Ojca Świętego w języku niemieckim, przestrzegający przed spiskiem.
W sposób szczególny wspomniał o udręczonej Ukrainie, Gazie, Izraelu, Birmie oraz Kiwu.
Papież podczas Eucharystii w Bazylice Watykańskiej w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.