Premier rosyjskiego rządu Władimir Putin jako niemowlę został potajemnie ochrzczony wbrew woli swojego ojca.
Jego matka wraz z sąsiadką zabrała półtoraroczne dziecko do położonego niedaleko ich mieszkania Soboru Przemienienia Pańskiego w Petesburgu i tam go ochrzciła. Premier Rosji opowiedział o tym dziennikarzom po sobotniej liturgii bożonarodzeniowej w petersburskiej świątyni.
„Ojciec był członkiem KPZR, konsekwentnym i surowym człowiekiem, więc one zrobiły to w tajemnicy przed nim, w każdym razie wydawało się, że w tajemnicy" – powiedział Putin. Udzielający mu chrztu kapłan zaproponował imię Michał, gdyż w dniu chrztu w kalendarzu cerkiewnym było liturgiczne wspomnienie archanioła Michała. Jednak jego matka musiała odmówić, gdyż w urzędzie zarejestrowała go już jako Władimira.
Proboszczem Soboru Przemienienia Pańskiego w Sankt Petersburgu od 1977 r. jest starszy brat patriarchy Moskwy i Wszechrusi Cyryla I. W świątyni tej odbyły się również uroczystości pogrzebowe rodziców Putina.
Urodzony w 1952 roku Putin w czasach Związku Sowieckiego przez wiele lat był wysokiej rangi funkcjonariuszem służb bezpieczeństwa KGB.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.