Chrześcijanie w Wielkiej Brytanii postanowili bojkotować sklepy Tesco.Do inicjatywy doszło po zapowiedzi jednego z członków kierownictwa firmy, Nicka Lanselya, że będzie zwalczał „złych” chrześcijan, którzy sprzeciwiają się tzw. „małżeństwom jednopłciowym”.
„W te święta nie będę kupował w Tesco” –oznajmił Colin Hart, dyrektor Instytutu Chrześcijańskiego (Christian Institute), ekumenicznej organizacji promującej chrystianizm w Wielkiej Brytanii. „Pan Lansely ma prawo do swoich poglądów, a ja mam prawo, by u niego nie robić zakupów” – oświadczył Hart, dodając, że podobną decyzję podjęło też wielu innych chrześcijan w Wielkiej Brytanii.
Deklarację jednego z kierowników brytyjskiej firmy można by uznać za drobny incydent, gdyby nie fakt, że Tesco już wcześniej włączyło się w propagandę homoseksualizmu. Ostatnio wiele kontrowersji wywołało finansowanie przez tę firmę londyńskiej „parady gejów”, przy jednoczesnym wycofaniu się ze sponsorowania organizacji promującej badania nad chorobą nowotworową.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.