Po trzech kolejnych sakrach biskupich bez papieskiego mandatu, jakie miały miejsce w Chinach, obecny fakt święceń biskupa będącego w komunii z Papieżem i wszystkimi biskupami katolickimi na świecie trzeba uznać za coś pozytywnego.
Tak watykański rzecznik prasowy odniósł się do wyświęcenia wczoraj ks. Petera Luo Xueganga na biskupa koadiutora diecezji Yibin w prowincji Syczuan.
Ks. Federico Lombardi podkreślił jednocześnie, że w sakrze wziął udział jeden ekskomunikowany przez Stolicę Apostolską biskup, co jest sprzeczne z linią Kościoła. Bp Lei Shiyain kilka miesięcy temu przyjął sakrę bez papieskiego mandatu, a w czasie wczorajszej uroczystości był w gronie konsekratorów, a także wspólnie z nimi sprawował Eucharystię. „Takie zachowanie rodzi wątpliwości wśród wiernych. Uporczywość nieposłuszeństwa normom Kościoła pogarsza niestety jego sytuację kanoniczną” – dodał watykański rzecznik. Jednocześnie podkreślił, że w normalnych warunkach aktywna obecność ekskomunikowanego biskupa pociągałaby dla innych sankcje kanoniczne. Jednak w obecnej sytuacji w Chinach wiadomo, że nie można było przeszkodzić jego obecności bez narażania się na poważne kłopoty.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Boże, pociesz wszystkich pogrążonych w bólu rozstania, mając pewność, że umarli żyją w Tobie."
To trzeci co do wielkości cmentarz w Rzymie, po Cmentarzu Flamińskim i Campo Verano.
Franciszek po raz kolejny apelował też o modlitwę w intencji udręczonej Ukrainy.
Franciszek przyjął na audiencji dla nauczycieli i wychowawców z włoskiej Akcji Katolickiej.
Franciszek przyjął przedstawicieli Dykasterii ds. Komunikacji.
Myślimy o krajach, które tak bardzo cierpią: udręczona Ukraina, Palestyna, Izrael...