Ujawnienie związków działającej w Nigerii islamskiej sekty Boko Haram z Al Kaidą tylko potwierdziło wcześniejsze podejrzenia. Zwraca na to uwagę tamtejszy Kościół po opublikowaniu na ten temat danych zgromadzonych przez algierski wywiad.
W wypowiedzi dla agencji Fides abp Ignatius Kaigama z Jos, nigeryjskiego miasta, gdzie bardzo często dochodzi do aktów przemocy na tle religijnym, dał wyraz przekonaniu, że bez zagranicznej pomocy islamiści nie byliby w stanie rozwinąć działalności na taką skalę. „To ugrupowanie do niedawna nie miało wiedzy technicznej, by konstruować improwizowane ładunki wybuchowe czy operować skomplikowanymi urządzeniami wojskowymi” – stwierdził katolicki duchowny.
To właśnie tam przyjedzie papież w czasie swej podróży do Turcji i Libanu.
Konferencja prasowa przed pierwszą zagraniczną pielgrzymką Leona XIV.
O swoich przeżyciach mówiła w wywiadzie dla katolickiej agencji NCR.
To znany krytyk „drogi synodalnej” Kościoła katolickiego w Niemczech.