Przemówienie Benedykta XVI w synagodze kolońskiej

W ciągu czterdziestu lat, jakie upłynęły od Deklaracji soborowej "Nostra aetate", zarówno w Niemczech, jak i w wymiarach międzynarodowych uczyniono wiele dla poprawy i pogłębienia stosunków między Żydami a chrześcijanami - powiedział Benedykt XVI w kolońskiej synagodze.

Szanowne panie, czcigodni panowie,
drodzy bracia i siostry!

Schalom lechém! Gorąco pragnąłem, aby przy okazji mej pierwszej wizyty w Niemczech po wyborze na następcę apostoła Piotra, spotkać się z gminą żydowską Kolonii i z przedstawicielami Żydów niemieckich. Wizytą tą chciałbym nawiązać do wydarzenia z 17 listopada 1980, kiedy mój czcigodny poprzednik Papież Jan Paweł II podczas swej pierwszej podróży do Niemiec spotkał się w Moguncji z Centralnym Komitetem Żydowskim i Konferencją Rabinów. Chcę potwierdzić przy tej sposobności, że zamierzam nadal kroczyć drogą ku poprawie stosunków i przyjaźni z narodem żydowskim, na której Papież Jan Paweł II poczynił decydujące kroki (por. przemówienie do delegacji Międzynarodowego Komitetu Żydowskiego ds. Konsultacji Międzyreligijnych z 9 czerwca 2005: L'Osservatore Romano, 10 czerwca 2005, s. 5).

Żydowska gmina Kolonii może prawdziwie czuć się "jak u siebie w domu" w tym mieście. Jest to bowiem najstarsza siedziba wspólnoty żydowskiej na obszarze Niemiec: sięga bowiem Kolonii czasów rzymskich. Dzieje stosunków między wspólnotą żydowską a wspólnotą chrześcijańską są złożone i często bolesne. Były okresy dobrego współżycia, ale było też wypędzenie Żydów z Kolonii w 1424 roku. Później, w XX wieku, w najbardziej mrocznym okresie historii Niemiec i Europy obłędna ideologia nazistowska, mająca źródło w neopogaństwie, była źródłem zaprogramowanej i systematycznie wcielanej w życie przez reżim próby eksterminacji europejskiego żydostwa: tak narodziło się to, co przeszło do historii jako Szoah. Liczba ofiar tej niesłychanej, a do tego czasu wręcz niewyobrażalnej zbrodni, sięga w samej tylko Kolonii siedmiu tysięcy znanych z imienia; w rzeczywistości było ich na pewno znacznie więcej. Nie uznawano już świętości Boga i dlatego deptano także świętość życia ludzkiego.

W tym roku obchodzimy 60. rocznicę wyzwolenia nazistowskich obozów koncentracyjnych, w których miliony Żydów - mężczyzn, kobiet i dzieci - zabito w komorach gazowych i spalono w krematoriach. Powtarzam słowa, jakie mój czcigodny Poprzednik napisał z okazji 60-lecia wyzwolenia Auschwitz i mówię: "Chylę czoło przed wszystkimi, którzy zaznali tego przejawu mysterium iniquitatis". Straszliwe wydarzenia tamtego czasu muszą "nieustannie budzić sumienia, gasić spory, wzywać do pokoju" (Przesłanie z okazji 60. rocznicy wyzwolenia Auschwitz: 15 stycznia 2005). Musimy wspólnie pamiętać o Bogu i o Jego mądrym planie wobec świata, który stworzył: jest On, jak przypomina Księga Mądrości, "miłującym życie" (11, 26).

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg