"Oczywiście to państwo rosyjskie dokonuje inwazji" na Ukrainę - powiedział papież Franciszek w wywiadzie dla pisma "America", wydawanego przez jezuitów w USA. W opublikowanej w poniedziałek rozmowie wyjaśnił, że nie wymienia z nazwiska prezydenta Rosji Władimira Putina, bo nie jest to konieczne. "Dobrze wiadomo, kogo potępiam" - stwierdził.
"Każdego dnia noszę w sercu umiłowaną, udręczoną Ukrainę".
Papież Franciszek powiedział, że gotów jest udać się w podróż na Ukrainę. Powtórzył, że propozycja udania się do tego kraju "leży na stole".
Franciszek podkreślił, że ma nadzieję na wizytę na Ukrainie. Nie odpowiedział natomiast jednoznacznie na pytanie, czy jeśli dojdzie do tej pielgrzymki będzie to podróż "papieskim samolotem czy papieskim pociągiem".
Franciszek w wywiadzie dla Reutersa zdementował medialne pogłoski, jakoby miał podać się do dymisji w sierpniu. Nie wykluczył natomiast rezygnacji w przyszłości z powodu choroby. Wyraził też nadzieję na swoją podróż na Ukrainę.
Papież Franciszek nazwał wojnę na Ukrainie "absurdalną" i zaapelował o to, by chronić "święte prawo narodów do pokoju". Podziękował za niesienie pomocy uchodźcom z Ukrainy, których jest we Włoszech około 120 tysięcy.
O godz. 18.00 papież Franciszek odmówi różaniec przed figurą Maryi Królowej Pokoju w Bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie.
– Przyjechałem jako pielgrzym poszukujący dialogu i jedności, by nagłośnić wołanie ludzi błagających o pokój, będący konieczną drogą rozwoju dla naszego zglobalizowanego świata – mówił w Kazachstanie papież Franciszek.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papież Franciszek prosi w marcu o modlitwę „za rodziny w kryzysie”. „Módlmy się, aby podzielone rodziny mogły znaleźć w przebaczeniu uzdrowienie swoich ran” – apeluje Franciszek.