Przez cały dzień trwało pod murami oczekiwanie —na modlitwie i na wspólnej refleksji. Ci, którzy przybyli najwcześniej, przygotowali się do spotkania najlepiej, a ponadto uniknęli „nerwówki" rygorystyczno-porządkowej na trasie przejazdu Papieża
Homilia Benedykta XVI wygłoszona do uczestników jubileuszowej Mszy św. na błoniach w Lourdes
O dwóch wielkich myślicielach, których twórczość naznaczyła przełom starożytności i średniowiecza chrześcijaństwa, mówił Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej. Myśl Boecjusza i Kasjodora nic nie straciła ze swej aktualności.
Ostatnim etapem papieskiej podróży do Ziemi Świętej były miejsca szczególnie mocno związane z historią zbawienia. Papież najpierw odwiedził maryjny Nazaret, aby niedzielę, czyli dzień upamiętniający zmartwychwstanie, spędzić w Jerozolimie. Jak wszędzie, gdzie pojawia się Jan Paweł II, i tu nie zabrakło spotkań ekumenicznych.
Było późne przedpołudnie pewnej wiosny, między 30 a 33 rokiem naszej ery. Jerozolimską drogą, która w następnych wiekach przyjmie znamienną nazwę Via Dolorosa, postępował niewielki orszak: skazany na śmierć, w eskorcie rzymskich żołnierzy - tak rozpoczyna się Droga Krzyżowa, która w tegoroczny Wielki Piątek zostanie odprawiona w Koloseum. Portal Wiara.pl dotarł do całego tekstu.
Przemówienie powitalne na Błoniach; Kraków, 10 czerwca 1987
12 podróż zagraniczna Benedykta XVI z pewnością należała do najtrudniejszych.
Zdaniem prof. Władysława Bartoszewskiego, „niewątpliwie z podróży trzech papieży, ta będzie najtrudniejsza, tym bardziej, że Ojciec Święty jest Niemcem".
Przybywając z czterodniową wizytą do Francji z okazji 150. rocznicy objawień Matki Bożej w Lourdes, Benedykt XVI nadał swej wizycie o wiele bardziej uniwersalny wymiar.
Przed przyjęciem święceń diakońskich nazywał się Dymitrios Archondonis. Urodził się 29 lutego 1940 roku w Turcji, na wyspie Imbros, wówczas w większości zamieszkanej przez Greków prawosławnych.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Ojciec Święty wzywa nas, byśmy „nie popadli w obojętność” i byli „budowniczymi jedności”, modląc się wraz z nim do „Boga pokoju” za tamtejsze wspólnoty.