Wciąż znajdują na świecie nowe przestrzenie do zagospodarowania na rzecz najsłabszych. Domy Miłości Ruchu Betel przyjmują dzieci upośledzone, potrzebujące przytulenia, pokazania, że są ważne i kochane.
Niepełnosprawni na Madagaskarze to chyba najbardziej opuszczona i zaniedbana grupa ludzi. Nikt się nimi nie interesuje i nikt im nie pomaga. Nawet jeśli większość projektów humanitarnych skierowana jest do dzieci, dla niepełnosprawnych praktycznie nie ma niczego – mówi „Gościowi” ojciec Dariusz Marut ze Zgromadzenia Ducha Świętego, który od ponad dekady pracuje w Mampikony, najbiedniejszej części wyspy. To właśnie tam powstaje kolejny z piętnastu Domów Miłości należących do Międzynarodowego Katolickiego Ruchu Dobroczynnego Betel, co po hebrajsku znaczy „dom Boży”. Ruch, który powstał w 1990 roku, wyrósł z częstochowskiego duszpasterstwa i stopniowo wyszedł z Polski, siejąc dobro m.in. na Białorusi, Litwie, Ukrainie, w Czechach i Etiopii. – Dla Malgaszy ten dom będzie wielką pomocą i ratunkiem – dodaje misjonarz. Madagaskar jest na piątym miejscu na świecie pod względem liczby niedożywionych dzieci, co powoduje wiele chorób skutkujących niepełnosprawnością. Ubogą wyspę spustoszył właśnie cyklon, który zmiótł z ziemi liche chaty, pozbawił ludzi żywności i opieki medycznej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
List i odpowiedź Papieża zostały opublikowane w miesięczniku „Piazza San Pietro”.
W niedzielę Leon XIV spożył obiad ze 110 ubogimi, podopiecznymi Caritas z diecezji Albano.
Podczas obiadu ubodzy mogli swobodnie rozmawiać z Ojcem Świętym.
Papież w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański na Piazza della Libertà w Castel Gandolfo.
Jesteśmy Kościołem Pana, Kościołem ubogich, wszyscy jesteśmy cenni, wszyscy jesteśmy osobami...
Ks. Raymond de Souza podsumowujw pierwsze 100 dni pontyfikatu Leona XIV.