35 tysięcy ludzi było w niedzielę na mszy odprawionej przez papieża Franciszka na stadionie w Nagasaki w Japonii. Mówił wiernym, że miasto to, które przed wiekami było miejscem prześladowań, a także miejscem zrzucenia bomby atomowej, doświadczyło, do czego zdolny jest człowiek.
Msza to kolejny punkt intensywnego programu pobytu papieża w Nagasaki po wizycie w miejscu pamięci ofiar bomby atomowej i oddaniu hołdu japońskim męczennikom z XVI wieku. Franciszek odwiedza kraj, w którym katolicy stanowią mniej niż 1 procent ludności, a w dużej części są to cudzoziemcy.
Franciszek powiedział: "Dobrze znamy historię naszych upadków, grzechów i ograniczeń".
"Ale nie chcemy, aby to właśnie determinowało lub określało naszą teraźniejszość i przyszłość. Wiemy, że nierzadko możemy popaść w atmosferę lenistwa, która sprawia, że łatwo i z obojętnością mówimy <<wybaw sam siebie>> i tracimy pamięć o tym, co to znaczy znosić cierpienie wielu niewinnych" - mówił.
Papież podkreślił, że te ziemie doświadczyły, jak rzadko które, "niszczących możliwości, do jakich zdolny jest człowiek". Uczniowie Jezusa, wyjaśnił, nie mogą pogodzić się ze złem i niegodziwościami.
"Nagasaki nosi w swej duszy ranę trudną do zagojenia, znak niewytłumaczalnego cierpienia wielu niewinnych; ofiar dotkniętych wojnami dnia wczorajszego, ale które także i dziś cierpią z powodu tej trzeciej wojny światowej w kawałkach" - oświadczył papież, przywołując często używane przez siebie określenie trwających obecnie różnych konfliktów.
Na zakończenie papieskiej Mszy a Nagasaki abp Joseph Mitsuaki Takami podkreślił, że liturgia celebrowana w Uroczystość Chrystusa Króla stanowiła konkretne wezwanie do ukazania Jego miłości światu, w którym egoizm wydaje się rosnąć, a człowieczeństwo i godność są zagrożone od strony indywidualnej i społecznej
Podziękował równocześnie Franciszkowi za przybycie do Parku Pokoju w Nagasaki i za wysłanie ludzkości mocnego apelu wzywającego do wyzbycia się broni atomowej w imię pokoju.
"Uczynić z Nagasaki ostatnie epicentrum bomby atomowej jest wielkim pragnieniem narodu japońskiego, szczególnie tych, którzy przeżyli wybuch. Ojcze Święty bardzo pomogłeś, aby to pragnienie stało się rzeczywistością – mówił arcybiskup Nagasaki. – Chciałbym także wyrazić wdzięczność za Twoją wizytę w Sanktuarium Męczenników z Nishizaka oraz za wzmocnienie naszej wiary i zapału misyjnego".
Wierni trzymali chorągiewki w barwach Japonii.
Z Nagasaki Franciszek poleci do Hiroszimy, gdzie przy Pomniku Pokoju odda hołd ofiarom bomby atomowej zrzuconej na to miasto 6 sierpnia 1945 roku. Spotka się z grupą 20 osób, które przeżyły ten wybuch. Wygłosi stamtąd orędzie.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.
Środowa katecheza stanowiła kontynuację rozważań dotyczących Paschy Jezusa (J 20, 19-23).
... w obronie i promowaniu pokoju, sprawiedliwości i braterstwa między ludźmi.