Ekologia, sprawy społeczne, kulturowe, a nawet duszpasterskie, związane z posługami czy zarządzaniem Kościołem są ważne, to jednak drugorzędne.
Synod Biskupów musi jasno podkreślić, że podstawową misją Kościoła jest głoszenie Jezusa Chrystusa jako naszego Zbawiciela – uważa kard. Jorge Urosa. Jego zdaniem bardzo ważne jest przypomnienie tego, co stanowi o istocie misji Kościoła. Bo choć ekologia, sprawy społeczne, kulturowe, a nawet duszpasterskie, związane z posługami czy zarządzaniem Kościołem są ważne, to jednak drugorzędne.
Zdaniem wieloletniego arcybiskupa wenezuelskiej stolicy wciąż jeszcze nie udzielono wyczerpującej odpowiedzi na przyczyny sukcesu wspólnot protestanckich w Amazonii. Ludy tubylcze cenią społeczną działalność Kościoła katolickiego, ale preferują Kościoły protestanckie.
Kard. Urosa nie ma nic przeciwko utworzeniu amazońskiego obrządku w liturgii, pod warunkiem, że zostanie on dobrze przygotowany i będzie wolny od synkretyzmu. Jego zdaniem przejawem takiego synkretyzmu była niestety ceremonia, która odbyła się 4 października w Ogrodach Watykańskich. Rzeczą godną ubolewania jest to, że pomimo licznych krytyk, żaden z organizatorów nie wyjaśnił, na czym polegały te obrzędy. Ewentualny obrządek amazoński musi uszanować sakralną naturę Eucharystii, zachować jej podstawowe elementy i choć można wprowadzić inne gesty, żaden z nich nie może być podobny do gestów animistycznych – zauważa kard. Urosa.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.