Śledząc przebieg tegorocznej papieskiej pielgrzymki można odnieść wrażenie, że jest to dla jej uczestników przeżycie oparte wyłącznie na emocjach.
Pielgrzymkę z roku 1999 często próbowano porównywać do pierwszej wizyty Jana Pawła II. Wbrew pozorom, to nie tamta pielgrzymka była pod względem swej istoty "powtórką" z roku 1979. O wiele bardziej do pierwszej papieskiej wizyty w Ojczyźnie jest podobna w treści tegoroczna pielgrzymka. Wtedy Papież pomógł Polakom podjąć decyzję i uwierzyć. I owoce były wspaniałe. Przyszło jednak nowe pokolenie. Pora teraz, aby i ono podjęło decyzję. Jan Paweł II przyjechał dopomóc w jej podjęciu. Nie bójcie się zawierzyć – czyż nie to powiedział w Łagiewnikach?
Wasze komentarze
Chyba nie ma się co dziwić trudnościom jakie mają media (J 6, 60). Sam potrzebuję więcej czasu, by zrozumieć co powiedział do mnie podczas tej pielgrzymki Ojciec Święty. Może póki co lepiej zwrócić uwagę na to co Papież robi niż mówi? Np. w Katedrze wawelskiej Jan Paweł II powtórzył gest Jezusa, po którym uczniowie poprosili Go o pomoc (Łk 11, 1). Choć nie prosiliśmy o to, Ojciec Święty, który doskonale wie, że nic tak nie wychowuje jak przykład nie zaprotestował, by kamery pokazały J A K się modli. Może więc na razie wystarczy przykład i obraz? Papież powtórzył tylko gest Jezusa, który okazał się niezwykle skuteczny.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.