Ta wizyta była niezwykle oczekiwana przez wszystkie środowiska zaangażowane w budowę Polski wolnej, demokratycznej, niepodległej. Ojciec Święty z jednej strony odwoływał się do wszystkiego, co współtworzyło nasz wielki ruch przebudowy Polski, ruch "Solidarności", a z drugiej do fundamentów chrześcijańskich i narodowych.
Dodawał wiary w to, że należy tę przebudowę kontynuować, ale także przestrzegał przed zagrożeniami stojącymi przed Polską. Stąd bardzo silne upomnienie się o życie dzieci poczętych, o człowieka biednego.
Niezwykłe było spotkanie z wojskiem na lotnisku w Zegrzu Pomorskim koło Koszalina, na które przybyło ok. 30 tys. żołnierzy i oficerów z całej Polski. Papież mówił o godności armii, o jej służbie suwerennemu, niepodległemu państwu. Gdy po Mszy św. kilkadziesiąt tysięcy mężczyzn zaśpiewało jednocześnie "Ojczyznę wolną pobłogosław Panie", w oczach Jana Pawła II pojawiły się łzy.
Pełniłem wtedy funkcję wiceministra obrony narodowej, odpowiedzialnego za proces wychowania w wojsku. Ojciec Święty zgodził się na spotkanie z WP takim, jakie ono w roku 1991 było, czyli obciążonym grzechami przeszłości, a jednocześnie wychylonym ku przyszłości. Było to niesłychanie ważne dla budowania ducha armii państwa niepodległego, suwerennego, wracającego do bogatej tradycji: obecności chrześcijaństwa w armii, wolności sumienia, wypełniania praktyk religijnych. To spotkanie z Ojcem Świętym bardzo głęboko przeżyłem i uważam za jedno z najwspanialszych momentów w całej mojej publicznej służbie.
Żołnierze i generałowie czekali na to spotkanie. Pragnął go również Ojciec Święty, któremu tradycje wojskowe są bliskie z rodzinnej historii i wiele razy odwoływał się do nich. Dla mnie to wszystko było potwierdzeniem autentyczności i głębokości zmian zachodzących w Polsce i w Wojsku Polskim. Ojciec Święty zrobił prezent wojsku odrodzonej Rzeczpospolitej, wyróżniając je na oczach całej Polski i całego świata chrześcijańskiego.
Ojciec Święty w czasie tamtej pielgrzymki mówił twardymi słowami o rzeczywistości polskiej, o pewnych wyzwaniach, w tym także o umiejętności korzystania z wolności słowa, która była jednym z wielkich osiągnięć całego ruchu demokratyzującego Polskę. Myślę, że dzisiaj trzeba sobie powiedzieć, że skierowane wówczas do nas wezwanie i słowa krytyki są nadal aktualne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież Franciszek powiedział nam, byśmy dobrze świętowali Zmartwychwstanie.
Papież Franciszek wpłynął na pogłębienie rozumienia powszechności Kościoła.
Modlitwę poprowadzi archiprezbiter bazyliki Św. Piotra kardynał Mauro Gambetti.
Decyzję podjęli kardynałowie na pierwszej kongregacji generalnej po śmierci Franciszka.
O teologicznym i duchowym wymiarze śmierci, oraz symbolice odejścia papieża Franciszka.