Maryjne sanktuarium w Pompejach, osławione blokowisko Scampia, więzienie noszące imię jednej z ofiar mafii oraz katedra strzegąca słynnej relikwii św. Januarego – to niektóre punkty papieskiej wizyty w Neapolu. Franciszek spędził tam cały dzisiejszy dzień.
Maryjne sanktuarium w Pompejach, osławione blokowisko Scampia, więzienie noszące imię jednej z ofiar mafii oraz katedra strzegąca słynnej relikwii św. Januarego – to niektóre punkty papieskiej wizyty w Neapolu. Franciszek spędził tam cały dzisiejszy dzień.
Ojciec Święty z samego rana wyruszył śmigłowcem z Watykanu. Zanim dotarł do Neapolu, najpierw odwiedził sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach. Miasteczko położone u podnóża Wezuwiusza znane jest przede wszystkim z wykopalisk archeologicznych, jednak znajduje się tam również papieska bazylika-sanktuarium, będąca zarazem katedrą prałatury terytorialnej. Przed cudownym obrazem Matki Bożej Różańcowej Ojciec Święty odmówił modlitwę autorstwa bł. Bartolo Longo, założyciela sanktuarium:
„Matko i wzorze Kościoła, Ty jesteś przewodniczką i pewnym oparciem. Daj jedno serce i jednego ducha nam, czyniąc z nas silny lud pielgrzymujący ku niebieskiej ojczyźnie. Powierzamy Ci nasze nędze, tak wiele dróg nienawiści i krwi, dawnych i nowych form ubóstwa, a przede wszystkim nasz grzech. Powierzamy się Tobie, Matko miłosierdzia: wyjednaj nam Boże przebaczenie, pomóż nam budować świat według Twego macierzyńskiego serca”.
Po spotkaniu z gospodarzami sanktuarium i krótkiej modlitwie ze zgromadzonymi na zewnątrz wiernymi Franciszek odleciał śmigłowcem do Neapolu.
List i odpowiedź Papieża zostały opublikowane w miesięczniku „Piazza San Pietro”.
W niedzielę Leon XIV spożył obiad ze 110 ubogimi, podopiecznymi Caritas z diecezji Albano.
Podczas obiadu ubodzy mogli swobodnie rozmawiać z Ojcem Świętym.
Papież w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański na Piazza della Libertà w Castel Gandolfo.
Jesteśmy Kościołem Pana, Kościołem ubogich, wszyscy jesteśmy cenni, wszyscy jesteśmy osobami...