Na mniej niż godzinę przed przybyciem papieża Franciszka do Korei Płd. Pjongjang odpalił trzy pociski rarkietowe krótkiego zasięgu - poinformowało w czwartek południowokoreańskie ministerstwo obrony.
Pjongjang odpalił w czwartek dwa dodatkowe pociski rakietowe po rozpoczęciu przez papieża Franciszka wizyty w Korei Południowej - poinformowały południowokoreańskie władze. Godzinę przed przybyciem papieża do Seulu Korea Płn. wystrzeliła trzy pociski.
Według źródeł w południowokoreańskim ministerstwie obrony, trzy pociski odpalono z rejonu portowego miasta Wonsan, na wschodnim wybrzeżu Korei Północnej. Pokonały one dystans ok. 220 km i spadły do morza.
Także dwa kolejne pociski spadły do morza.
W najbliższy poniedziałek mają rozpocząć się kolejne manewry wojsk USA i Korei Południowej, przeciwko którym Pjongjang regularnie protestuje, utrzymując, że są one przygotowaniem do wojny. Również i tym razem KCNA, oficjalna agencja prasowa Korei Północnej, wezwała Seul do rezygnacji z tych manewrów.
W czwartek rozpoczęła się pierwsza wizyta papieska w Korei Południowej od 25 lat. W tym azjatyckim kraju papież Franciszek weźmie udział w 6. Azjatyckich Dniach Młodzieży, beatyfikuje 124 koreańskich męczenników i udzieli zachęty miejscowemu, szybko rozwijającemu się Kościołowi katolickiemu
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.
Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością”.
Sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo - powiedział Ojciec Święty.