Arcybiskup Seulu kard. Andrew Yeom Soo-Jung złożył dziś jednodniową wizytę w Korei Północnej, a dokładniej w okręgu przemysłowym Kaesong, położonym zaledwie 10 km od granicy.
Powstał on w 2004 r., w okresie relatywnego odprężenia w relacjach między dwiema Koreami. Około stu południowokoreańskich firm otworzyło tam swoje filie, w których korzystają z taniej siły roboczej z Północy.
Oficjalnym celem podróży arcybiskupa Seulu było spotkanie z południowokoreańskimi pracownikami. Nie przewidziano żadnych kontaktów z przedstawicielami reżimu komunistycznego. Szczegóły poznamy dopiero po powrocie kardynała do Seulu. W każdym razie jest to pierwsza wizyta tak wysokiego rangą katolickiego hierarchy w Korei Północnej. Warto zauważyć, że doszło do niej na trzy miesiące przed papieską podróżą do Korei Południowej.
"Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra."
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.
Narody, nawet te najmniejsze i najsłabsze muszą być szanowane.
Rodzina w naszych czasach potrzebuje bardziej niż kiedykolwiek wsparcia, promocji, zachęty.
Wezwał ich do budowania świata, w którym władza poddana jest sumieniu.