Dotąd dniem wolnym od pracy był tam tylko 7 stycznia, kiedy Boże Narodzenie obchodzą wyznawcy prawosławia. s
Władze Mołdawii zadecydowały, że 25 grudnia będzie oficjalnym dniem świątecznym. Według koalicji rządzącej coraz więcej Mołdawian woli obchodzić to święto w grudniu, tak jak chrześcijanie tradycji zachodniej i nie tylko oni. Prawosławni w sąsiedniej Rumunii, podobnie jak w Grecji, świętują Boże Narodzenie i inne święta ze stałą datą według wprowadzonego tam już kilkadziesiąt lat temu nowego kalendarza, który pokrywa się z gregoriańskim. Decyzję mołdawskich prawodawców krytykuje jednak tamtejsza prorosyjska opozycja komunistyczna, jak i prawosławni związani z patriarchatem moskiewskim, który używa kalendarza juliańskiego. Im jednak nie dzieje się krzywda, skoro w Mołdawii także 7 stycznia pozostanie nadal dniem świątecznym.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.