Katolicka agencja adopcyjna z Glasgow może zostać pozbawiona statusu organizacji charytatywnej za...
...rzekomą „dyskryminację”. Urząd zajmujący się w Szkocji tego rodzaju instytucjami orzekł, że agencja, przyznając priorytet adopcji katolickim małżeństwom trwającym co najmniej od dwóch lat, narusza prawa par gejowskich. Według urzędników miałoby to być łamaniem zapisu ustawy o równości z 2010 r.
Dwie trzecie respondentów wypowiadających się w oficjalnej konsultacji w tej sprawie nie zgodziło się z orzeczeniem. Mimo to zapadła decyzja, zgodnie z którą agencja adopcyjna zostanie ukarana, jeśli do 22 kwietnia b.r. nie przestanie naruszać ustawy. Odebranie jej statusu organizacji charytatywnej spowoduje m.in. wzrost stawki opłacanego podatku.
John Deigham, reprezentujący Kościół katolicki w Szkocji przy tamtejszym parlamencie, uznał tę decyzję za przykład „ekstremizmu co do równości”. Jego zdaniem orzeczenie jest absurdalne, bo oznacza, że można podważyć wieloletnią pracę agencji stwierdzeniem, że nie jest ona organizacją charytatywną. „Jest to oczywista nieprawda dla wszystkich dzieci i rodzin, którym w ciągu tych lat pomogła” – uważa przedstawiciel szkockich katolików.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.