• MP246
    28.04.2015 19:26
    "Ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie". Okazuje się, że wg JŚw. Franciszka mamy - bo przecież biedny dla niego jak Chrystus! Okazuje się bowiem, że Franciszek chce zrównać biednych z Chrystusem obecnym w Hostii. Nie przeczę, że Chrystus powiedział "Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili", ale jeżeli mielibyśmy traktować obecność Chrystusa w człowieku na równi z Jego obecnością w Chlebie i Winie, to musielibyśmy klękać przed każdym człowiekiem na ulicy, a już na pewno przed każdym w stanie łaski uświęcającej. A jednak nie klękamy, zaś przed Hostią powinniśmy. Dlaczego? Widać dotąd uznawano, że jednak w Hostii Chrystus jest bardziej obecny niż w człowieku.
    JŚw. Franciszek też nie chce aż takiej rewolucji, żeby ludzie chodzili przed sobą na kolanach, chce jedynie, aby "klękano przed biednymi" i nawet porównuje, że "jak przed Hostią". Toż to jest przecież czyste bluźnierstwo! Dlaczego mamy niby klękać akurat przed biednymi? Bo są biedni, tylko dlatego?! To przecież zaraz tłumy żądnych sławy i uwielbienia przebiorą się w łachmany, przyjdą do jakiegoś kościoła i już - wszyscy przed nimi będą padać na kolana! Toż to jest czysty nonsens. A przepraszam - a jak przyjdzie do kościoła zapijaczony żul?

    Tu przypomina mi się pewna opowiastka, którą opowiadał kiedyś ks. Pawlikowski, który raczej kojarzy mi się z taką "franciszkowską" wizją Kościoła, za którym niespecjalnie przepadam. Otóż opowiadał on, jak w pewnym kościele na śluby przychodził cały czas właśnie pewien "żul". Psuł całą uroczystość, zdjęcia...Proszono go, aby wyszedł, ale odmawiał. Pewnego razu przyszli bracia pewnej panny młodej, poprosili go, aby wyszedł, a gdy nie pomogło, wzięli go za fraki i wywalili z kościoła! I co? I ksiądz Pawlikowski, bynajmniej nie żaden wielki konserwatysta kościelny, żaden specjalny miłośnik lefebrystów czy Mszy Trydenckiej (przynajmniej z tego, co się orientuję) - pochwalił zachowanie się tych braci!

    Nie można gardzić kimś tylko dlatego, że jest biedny. Ale to działa w dwie strony - nie można go wywyższać tylko dlatego, że jest biedny! O godności, wartości człowieka nie decyduje jego stan posiadania - ale to działa w dwie strony! Nie decyduje ani w sensie negatywnym, ani pozytywnym! Bieda nie może powodować przywilejów, podobnie jak nie powinno ich dawać same tylko bogactwo, przynajmniej w Kościele. Biednym trzeba pomagać. Owszem, od niektórych biednych można się wiele nauczyć. Niektórzy biedni są mądrzejsi niż niektórzy bogaci, są bliżej Boga. Ale wszystko to niektórzy. Nigdy nie można uogólniać.
    I przede wszystkim - nie można zrównywać obecności Boga w człowieku z Jego obecnością w Hostii!!! Inaczej dojdziemy do absurdu, gdzie wszyscy będą chodzić na kolanach po ulicy!

    JŚw. Franciszek dochodzi do absurdów. Za chwilę przeniesie Stolicę Apostolską do faweli. Pisałem o tym ironicznie, że zrobi to któryś z jego następców, ale teraz nie wiem, czy to takie śmieszne. JŚw. Franciszek jest na granicy herezji, o ile już tej granicy nie przekroczył.
    Módlmy się za niego.

    Zapraszam:
    http://milkblog.cba.pl
    • vanitas
      28.04.2015 20:48
      JA jako lefebrysta owych braci jednak zganie. Wyobraź sobie z jakiegośpowodu straciłeś wszystko. Idziesz się pomodlić. Ale akurat jest ślub i cię wyrzucają. Fajnie - nie?
    • Ryszard D.
      29.04.2015 03:39
      Nawet nie czytam juz Twoich komentarzy/maratonow - wiem przeciez z doswiadczenia z poprzednich okazji, ze Twoje komentarze sa wymierzone w torpedowanie dyskusji na tym forum, glownie gdy jest kontrowersyjny temat, wywolany przez papieza Franciszka.

      Zgodnie z Twoim trollowym zamyslem, niby krytykujesz obecnego papieza, gdy w rzeczywistosci niszczysz dyskusje prawdziwie krytycznie o papiezu myslacych.

      Tak jest, trolle od Michnika zawsze na posterunku!
      • MP246
        29.04.2015 10:25
        Akurat są wymierzone w pobudzenie dyskusji. Chcę, żeby ktoś ze mną dyskutował.
        Swoją drogą ciekawe jak można zniszczyć dyskusję, wstawiając jeden komentarz...Jakoś nie mogę tego pojąć, szczerze pisząc.
        A może bloga, do którego daję link, też piszę w ramach rzekomej "trollowej" działalności?

        Zapraszam:
        http://milkblog.cba.pl
    • N.
      01.05.2015 16:07
      MP246...
      "A jak przyjdzie do kościoła zapijaczony żul"... to też trzeba w nim zobaczyć Chrystusa. To najtrudniejsze, ale do tego zaprasza sam Jezus. Do widzenia siebie w tych ludziach marginesu, śmierdzących, głodnych, nieraz zapijaczonych albo naćpanych. W prostytutkach, może świeżo po "pracy". Do zobaczenia, że są dziećmi Boga. Do pokazania im, że mają godność.
      To absurd? Bo ewangelia pokazuje jasno, że własnie tacy ludzie nawracają się pierwsi i tak samo potrzebują miłości Boga. Jezus nie bał się klęknąć przed uczniami i umyć im brudne nogi, nam polecił robić to samo. Nie bał się przychodzić do złodziei, zdrajców, rozmawiać z jawnogrzesznicami...
      Klękanie przed drugim człowiekiem, by uczcić w ten sposób Jezusa, by głosić Jego miłość - to nie bluźnierstwo. To istota chrześcijaństwa.
      • MP246
        01.05.2015 20:18
        Skoro klękanie przed drugim człowiekiem to istota chrześcijaństwa, to rozumiem, że klękasz przed każdym, kogo zobaczysz na ulicy? Czyli chodzisz cały czas na klęczkach, tak? To jest absurd. Bo można to klękanie traktować przenośnie, tyle, że ja i wielu innych potraktowało tą wypowiedź JŚw. Franciszka dosłownie.
        Pomijając, że bieda nie może być powodem do wyróżniania człowieka, nie może być traktowana jak zaleta. Zapewne zgodzisz się ze stwierdzeniem, że pozycja człowieka, zwłaszcza w Kościele, nie powinna zależeć od sytuacji materialnej. Tyle że to nie odnosi się tylko do wyróżniania kogoś ze względu na bogactwo i lekceważeniu ze względu na biedę - to działa też w drugą stronę, jak napisałem.

        A jak przyjdzie do kościoła zapijaczony żul to trzeba go WYWALIĆ! Od tego (i zresztą nie tylko) powinni być Strażnicy Świątyni. Owszem, później można, a nawet trzeba się nim zająć, ale nie można dopuścić, żeby bezcześcił miejsce święte! Pijani, naćpani, zakłócający porządek nie mają wstępu do miejsca świętego!
        W każdym razie jak przyjdzie pijany żul na pewno nie można przed nim klękać - i o to mi głównie w tym retorycznym pytaniu chodziło.

        Zapraszam:
        http://milkblog.cba.pl
      • _jasiek
        01.05.2015 21:08
        _jasiek
        Przesada i skrajności nie prowadzą ku dobru. Najczęściej są zawoalowaną formą pychy.
    • Gość
      02.08.2016 10:40
      To był ks. Pawlukiewicz, gwoli ścisłości. A opowiedział ten przypadek zupelnie w innym kontekście. Pozdrawiam.
  • Maluczki
    28.04.2015 19:48
    Ludzie biedni, to przytłaczającej większości ludzie okradzeni z darów Bożych, czyli prawa do miejsca na ziemi i do sprawiedliwego zdobywania środków do życia.
    Dużą winę za to ponosi Kościół, ponieważ nie głosi co znaczą Przykazania Boże w praktyce, a w tym przypadku szczególnie Siódme Przykazanie Boże.
    • Ja
      29.04.2015 10:25
      Trzeba roztropności by rozeznać komu warto pomóc. Znam kilka takich rodzin - to biedne osoby które mimo znacznych wysiłków pomocy społecznej i ludzi dobrej woli nie robią nic by żyć lepiej. Do roboty nie chodzą bo po co - gmina da zasiłek. Wszyscy dorośli palą papierosy przepalając sporą część środków które otrzymują z naszych podatków. Mimo dużej ilości wolnego czasu w obejściu i w domu mają syf, bo wolą leżeć z piwkiem przed TV. Co dostaną - zadziwiająco szybko niszczą, np. meble czy ubrania. Nie będę przed takimi nierobami klękać, zresztą ludziom też się już odechciewa im pomagać. Taka bieda z własnej woli to żaden powód do chwały. Tu nie trzeba klękać tylko wziąć pałę i walić w te puste łby.
    • _jasiek
      29.04.2015 18:38
      _jasiek
      A co pan ma w ogóle wspólnego z Kościołem, że przemawiając w trybie ex cathedra "wie" co głosi a czego nie głosi?

      P.S. Przypominam, że istnieje też Dziesiąte Przykazanie zabraniające pożądania dóbr bliźniego.
  • Gość
    28.04.2015 21:32
    Opublikowana informacja to depesza PAP. Inne źródło to np. Radio Watykaskie: http://pl.radiovaticana.va/news/2015/04/28/papie%C5%BC_do_bezdomnych/1140339 - treść wygląda już inaczej:
    - Św. Grzegorz z Nysy, wielki starożytny teolog tak pisał: «Zastanówcie się dobrze, kim są ubodzy w Ewangelii i odkryjcie ich godność: przyoblekli się w oblicze Pana. W swym miłosierdziu On dał im swe własne oblicze». A św. Augustyn mawiał: «na ziemi Chrystus jest nędzarzem w osobie swych ubogich. Trzeba zatem bać się Chrystusa w niebie i rozpoznać Go na ziemi: na ziemi jest On ubogi, w niebie bogaty. W swym człowieczeństwie wstąpił On do nieba jako bogaty, lecz pozostaje nadal wśród nas w ubogim, który cierpi». W pełni utożsamiam się z tymi słowami – mówił Ojciec Święty.

    Daleki jestem od usprawiedliwiania kogokolwiek. Trzeba jednak pamiętać, że aby móc coś oceniać, potrzebne jest budowanie obrazu na różnych źródłach, konfrontowanie informacji i własne uczciwe spojrzenie.
  • KJ
    28.04.2015 23:36
    Przed biednymi to by klękał (i klęka - zob. zdjęcia z obrzędu umycia stóp), ale przed Najświętszym Sakramentem to "stan zdrowia mu nie pozwala"... Co za papież...
  • mnmn
    28.04.2015 23:38
    ot wymyslil, Komunia Święta na stojaco a przed biednymi trzeba klekac... ręce opadają
  • hubert
    29.04.2015 00:30
    To niech se klęka...
  • SYKARIUSZ
    29.04.2015 06:49
    Franek, masz rację, ale co z tego..... Te pałace biskupie, te obraźliwe dla Boga wystawne rezydencje typu Licheń, te opłaty cmentarne i wiele innych paskudnych rzeczy!!!! Nikt Cię nie słucha, oprócz nas, biednych! Nikt Cię nie szanuje i nie zamierza wprowadzać w życie Twoich nakazów!!!! Oj biedny Ty jesteś, że nawet nie możesz sobie poradzić z naszym WIELKIM RYDZYKIEM...............
  • saherb
    29.04.2015 09:21
    Słusznie papież upomina się o należny szacunek dla bezdomnych i biednych, ale klękać należy przede wszystkim przed Najświętszym Sakramentem.
  • asd
    29.04.2015 09:23
    Komunia Świeta na stojąco a on każe klekac przed jakimis ludzmi... poprzewracalo mu sie calkiem w glowie
  • obserwator
    29.04.2015 23:51
    Niech najpierw zacznie klękać przed Najświętszym Sakramentem
  • _jasiek
    30.04.2015 13:28
    _jasiek
    Myślę, że z kolei biedni zamiast klękania woleliby inne, bardziej praktyczne formy uznania.
  • Anna
    01.05.2015 08:26
    Przed Najświętszym Sakramentem już prawie się nie klęka. Nawet księża często poprzestają na skinięciu głową, czego kiedyś w ogóle nie było. Trzeba zacząć od naprawy w tej kwestii.
Dyskusja zakończona.

Reklama

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama