Stolica Apostolska wezwała wspólnotę międzynarodową, by wspierała południowy Sudan, którego niepodległość ogłoszona zostanie w sobotę w mieście Dżuba. W wydanym oświadczeniu Watykan życzył ludności kraju, wśród której są katolicy, pokoju i dobrobytu.
W ogłoszonej w piątek deklaracji watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi poinformował, że na ceremonię proklamowania niepodległości Republiki Południowego Sudanu papież Benedykt XVI postanowił wysłać oficjalną delegację na czele z arcybiskupem Nairobi kardynałem Johnem Njue.
"Pokój, pojednanie i szacunek dla praw wszystkich, zwłaszcza wolności religijnej, stanowią najważniejsze fundamenty, na których budować należy nowy porządek społeczno-polityczny w regionie i warunki do tego, by spoglądać w przyszłość z nadzieją" - oświadczył ks. Lombardi.
"Stolica Apostolska, która utrzymuje relacje dyplomatyczne z władzami w Chartumie od 1972 roku i zbada z należną uwagą ewentualną prośbę ze strony rządu południowego Sudanu, zachęca wspólnotę międzynarodową, aby wspierała Sudan i nowe niepodległe państwo, tak aby w szczerym, pokojowym i konstruktywnym dialogu znalazły słuszne i sprawiedliwe rozwiązania dla nierozstrzygniętych wciąż kwestii i życzy ich ludności drogi pokoju, wolności i rozwoju" - dodał rzecznik Watykanu.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.