W sobotę 4 czerwca o godz. 10.45 na lotnisku międzynarodowym „Pleso” w Zagrzebiu wylądował samolot z Benedyktem XVI na pokładzie.
Na pokład maszyny weszli szef protokołu prezydenta Chorwacji i nuncjusz apostolski w tym kraju abp Mario Roberto Cassari i tam powitali Dostojnego Gościa.
Po wyjściu Ojca Świętego z samolotu na płycie lotniska przywitali go prezydent Republiki Chorwacji Ivo Josipović, arcybiskup Zagrzebia kard. Josip Bozanić i przewodniczący Chorwackiej Konferencji Biskupiej abp Marin Srakić. W imieniu wiernych papieża powitała rodzina Ivana i Klaudiji Kardumów z pięciorgiem dzieci. Ich najmłodszy syn, 4-letni Mihael wręczył Dostojnemu Gościowi kwiaty na znak powitania. Odegrano hymny watykański i chorwacki.
Dowódca kompani honorowej zaprosił papieża do jej przeglądu, po czym Benedykt XVI pozdrowił żołnierzy po chorwacku. Następnie wraz z prezydentem przeszli na trybunę honorową, gdzie powitali ich chorwaccy biskupi i przedstawiciele rządu, w tym premier Jadranka Kosor i przewodniczącego chorwackiego parlamentu Lukę Bebića. Papież przedstawił prezydentowi osoby mu towarzyszące, wśród których są watykański sekretarz stanu kard. Tacisio Bertone, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny kard. Ennio Antonelli i sekretarz generalny Synodu Biskupów Chorwat, abp Nikola Eterović.
Z kolei prezydent kraju wygłosił przemówienie. Wyrażając radość z przybycia Ojca Świętego, zaznaczył, że odbywa się ona „w szczęśliwym czasie, gdy Chorwacja obchodzi dwudziestą rocznicę ustanowienia współczesnego demokratycznego państwa, które u swych podstaw umieściło dobrobyt wolnych jednostek”. Rocznica ta zbiega się z zakończeniem „naszych rozmów w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej” - dodał Josipović.
Przypomniał, że dzięki wczesnemu uznaniu tej niepodległości w chwili, która miała przełomowe znaczenie dla dalszych losów współczesnej Chorwacji, Stolica Apostolska odegrała kluczową rolę w wymiarze politycznym. A w ślad za jej i Kościoła katolickiego wielkim autorytetem politycznym i moralnym podobnie uczyniło wiele innych krajów, co przyczyniło się także do powstrzymania agresji na Chorwację. W tym kontekście prezydent podkreślił znaczenie Kościoła katolickiego, zwłaszcza w naszych czasach, w zachowaniu chorwackiego bytu narodowego i patriotyzmu.
Mówca zwrócił uwagę, że jego ojczyzna ma długą tradycję chrześcijańską, a katolicyzm jest podstawowym składnikiem tożsamości narodowej i kulturowej większości jego obywateli. Zapewnił, że państwo troszczy się o wolność religijną, o prawo wspólnot religijnych do swobodnego organizowania się i rozwoju, zgodnie z ich własnymi zasadami. Troszczy się też o szerzenie tolerancji oraz dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego. „Są to wartości, należące do największych nurtów demokratycznych dzisiejszego świata a zarazem są one dziedzictwem Soboru Watykańskiego II” - podkreślił szef państwa. Przypomniał w tym kontekście zasługi Chorwatów kard. Franjo Šepera i teologa Tomislava Šagi Bunicia.
Wspomniał również o zasługach Kościoła katolickiego w propagowaniu chrześcijańskiej cywilizacji miłościi kultury życia. Zapewnił, że państwo walczy z korupcją moralną i materialną, która zawsze wymierzona jest w dobrobyt mieszkańców i samego kraju, w ducha miłości i zrozumienia oraz oznacza zdradę tych ideałów, w których imię ginęli obrońcy ojczyzny. Podkreślił, że jego ojczyzna, kierując się chrześcijańskimi zasadami pojednania i miłości, wyciąga do swych sąsiadów, mimo niekiedy bolesnych doświadczeń przeszłości, rękę do zgody i przebaczenia.
Nawiązując do głównego punktu programu papieża w Chorwacji - jego udziału w Narodowym Spotkaniu Chorwackich Rodzin Katolickich - Josipović zaznaczył, że państwo docenia znaczenie rodziny i stara się jej pomóc w obliczu licznych i trudnych wyzwań naszych czasów. Konstytucja Chorwacji głosi, że „rodzina jest pod szczególną obroną państwa” - przypomniał mówca. Na zakończenie zapewnił, że wszyscy, łącznie z nim - niewierzącym - będą się uważnie wsłuchiwać w słowa papieża do chorwackich rodzin.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.