"Naszą władzą apostolską zezwalamy, by Jan Paweł II był nazywany błogosławionym" - stwierdził Benedykt XVI. Po tych słowach na Placu św. Piotra zapanowała euforia. Wierni bili brawo i krzyczeli po włosku imię nowego błogosławionego.
"O ileż bardziej świętują aniołowie i święci w Niebie. Jednak jeden jest Bóg, jeden Chrystus Pan, który niczym most łączy ziemię z niebem, a my czujemy się w tym momencie bardziej niż kiedykolwiek uczestnikami niebieskiej liturgii" - przypomniał Benedykt XVI.
Papież przypomniał krótko rys biograficzny swego poprzednika. Wskazał na jego oddanie Maryi. Wyrażało się ono m.in. w herbie i zawołaniu Jana Pawła II: "Totus tuus".
Benedykt XVI dziękował w swoim słowie, że dane mu było przez lata służyć sprawie, której służył również Jan Paweł II. "Ale o jaką sprawę chodzi? Chodzi o to samo, co Jan Paweł II wyraził już podczas swej pierwszej uroczystej Mszy świętej na placu św. Piotra w niezapomnianych słowach: „Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!". To, o co nowo-wybrany Papież prosił wszystkich, sam wcześniej uczynił: otworzył dla Chrystusa społeczeństwo, kulturę, systemy polityczne i ekonomiczne, odwracając z siłą olbrzyma – siłą, którą czerpał z Boga – tendencję, która wydawała się być nieodwracalna" - mówił.
Papież, kończąc uroczystą homilię beatyfikacyjną, podziękował Bogu, że pozwolił mu współpracować z Janem Pawłem II. Szczególnie dziękował za okres od 1982 roku. Wspominał, że przez 23 lata służył Janowi Pawłowi II jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary. "Moja posługa była wspierana jego głęboką duchowością i bogactwem jego intuicji" - mówił Benedykt XVI. Wspominał, jak wielkie wrażenie zrobiło na nim zaangażowanie w modlitwę Jana Pawła II. "...zanurzał się w spotkaniu z Bogiem, pomimo rozlicznych trudności jego posługiwania" - mówił.
Również cierpienie Jana Pawła II było dla kard. Ratzingera świadectwem wielkiej wiary. "Pan pozbawiał go stopniowo wszystkiego, lecz on pozostawał skałą, zgodnie z wolą Chrystusa. Jego głęboka pokora zakorzeniona w intymnym zjednoczeniu z Chrystusem, pozwoliła mu dalej prowadzić Kościół i dawać światu jeszcze bardziej wymowne przesłanie, i to w czasie, gdy topniały jego siły fizyczne" - kończył swoją homilię papież.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.