Sprawił, że Kościół wyciągnął ręce, aby objąć cały świat, nie tylko katolików, lecz wszystkich ludzi i nikt nie pozostał wyłączony. To jest wielka rzecz, którą Papież Franciszek nauczył nas przez te 10 lat – mówi kard. Kevin Joseph Farell papieskiej rozgłośni. Prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia wskazuje również, że Papież kontynuuje dzieło Soboru Watykańskiego II, zwłaszcza w kwestii zaangażowania świeckich w Kościele.
W tym wymiarze Franciszek dokonał konkretnych kroków, m.in. poprzez nominacje w Watykanie, dzięki którym świeccy mogą o wiele łatwiej odnaleźć się w strukturze Kościoła. Jest to wielki postęp polegający na zmianie mentalności zarówno duchownych, jak i świeckich – podkreśla kard. Farell.
„[Franciszek] chce nas nauczyć, jak wprowadzić w życie to, czego dowiadujemy się z doktryny Jana Pawła II i z teologii spotkania z Jezusem Chrystusem, [nauczanej przez Benedykta XVI]. Pokazuje nam, jak to wprowadzać w życie każdego dnia. On jest bardzo blisko ludzi. Mówiąc z własnego doświadczenia, wiem, że nic nie przynosi więcej szczęścia i radości Papieżowi Franciszkowi niż bycie na Placu [św. Piotra] i spotykanie się z ludźmi. On ma wielkie poczucie humoru i uwielbia żartować z ludźmi, komentować – uwielbia się spotykać. Kiedy widzi kogoś chorego, zatrzymuje samochód i wysiada. Tak zrobił przykładowo pięć lat temu, widząc młodego człowieka cierpiącego na bardzo poważną chorobę i wtedy to zdjęcie obiegło cały świat. Taki jest właśnie Franciszek – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Farell. – On uczy nas, jak żyć, uczy Kościół, jak angażować świeckich i angażować się w świat dzisiejszy. Nie możemy [bowiem] żyć w oderwaniu od świata.“
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.