„Ktoś widocznie chce, abyśmy zapomnieli o tym ogromie dobra, które przez niego rozlewało się obficie na całym świecie” – powiedział odnosząc się do ataków na Jana Pawła II ks. Leszek Gęsiak SJ.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski wygłosił homilię podczas czwartkowej Mszy św. sprawowanej przy grobie wielkiego papieża w bazylice watykańskiej pod przewodnictwem metropolity poznańskiego, abp. Stanisława Gądeckiego.
Przeczytaj: O. Żak i ks. Studnicki: Sprawiedliwa ocena działań K. Wojtyły wymaga dalszych badań archiwalnych
Ks. Gęsiak przypomniał, że święty Jan Paweł II był człowiekiem, który. całą swoją ufność pokładał w Panu, a jego życie czerpało ze zdroju Bożej łaski i dzieliło się jego owocem z milionami ludzi na całym świecie. Dlatego do jego grobu w bazylice watykańskiej codziennie przychodzą tłumy ludzi z całego świata i co czwartek gromadzą się Polacy przynosząc właśnie jemu swoje troski i niepokoje. „Przychodzą tutaj bo jest to miejsce spoczynku człowieka, który przez swoje życie jednoczył, wprawiał w zadumę i pozwalał na ładowanie przy nim naszych akumulatorów nadziei. To miejsce spoczynku człowieka pełnego dobra, który potrafił tym dobrem dzielić się z innymi. To miejsce spoczynku człowieka, który zmienił oblicze tej ziemi, i dzięki któremu dziś my możemy żyć w wolnym kraju” – przypomniał rzecznik KEP.
Kaznodzieja zauważył, że tam gdzie dzieje się dobro, tam też sprzęgają się siły zła, po to aby to dobro unicestwić. „Jakaż musiała być zatem siła dobra świętego Jana Pawła II, skoro tak wiele nienawiści trzeba mobilizować, by to dobro starać się pokonać. Jesteśmy od dłuższego czasu świadkami bardzo bolesnych i często niemających pokrycia oskarżeń pod adresem Jana Pawła II. Ktoś widocznie chce, abyśmy zapomnieli o tym ogromie dobra, które przez niego rozlewało się obficie na całym świecie. Ktoś może chce, byśmy zapomnieli o milionach ludzi, którzy dzięki niemu odzyskali wolność, byśmy zapomnieli o milionach ludzi, którzy przez tego człowieka wrócili do Boga i zmienili swoje życie. Być może ktoś chce, byśmy zapomnieli o tych łzach wzruszenia, których przecież tak wielu z nas doznawało spotykając się z nim, będąc na spotkaniach na pielgrzymkach i czerpiąc z jego słowa, jak ze źródła. Ktoś chce nam wmówić, że jego życie było mitem, a on sam, że był złym człowiekiem” – stwierdził ks. Gęsiak.
Jezuita wyznał: „nie mam wątpliwości, że źródło Jana Pawła II nadal bije, czego świadkiem i dowodem jest to, że tak tłumnie dzisiaj jesteśmy, a dzieło jego życia czerpie z wody żywej, nad którą zostało posadzone. A gdy nadeszły upały i przeciwności i czas posuchy, to tu drzewo życia Jana Pawła zachowało i zachowa zielone liście, i nie przystanie wydawać owoców. A dlaczego? Bo jak mówił nam dzisiaj prorok Jeremiasz: «Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją» (Jr 17,7)”.
"Chciałem, aby drugie Drzwi Święte były tutaj, w więzieniu."
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.