„Bycie tutaj dziś z wami stanowi znak wysłuchanej modlitwy” – powiedział abp Justin Welby podczas spotkania z władzami Sudanu Południowego. Przywódca anglikanów przypomniał o wieloletnich wysiłkach pasterzy Kościołów na rzecz pojednania w tym afrykańskim kraju, m.in. o rekolekcjach, jakie zorganizowano w Watykanie.
Duchowe spotkanie z przywódcami najmłodszego państwa świata w 2019 r. dawało nadzieję na odnowę. Spodziewano się, że ci ludzie pełniący odpowiedzialne funkcje w głęboko chrześcijańskim kraju będą mieli serca otwarte na głos Boga oraz reprezentujących Go pasterzy Kościołów. Niestety egoizm, małostkowość, a także nienawiść nie pozwoliły na prawdziwą przemianę sytuacji.
Abp Welby: przybywamy na kolanach
„Modliliśmy się [wówczas], żeby była to przestrzeń dla działania Ducha Świętego i widzieliśmy w tym spotkaniu możliwość nadziei. Papież Franciszek uklęknął, by ucałować stopy każdego z polityków. Prawie pięć lat po tych wydarzeniach powracamy w ten sam sposób: na naszych kolanach, by myć stopy, by słuchać, służyć i modlić się z wami.“
Przeczytaj: Papież: dość przelewania krwi, dość konfliktów, dość przemocy
Iain Greenshields, przywódca szkockich prezbiterian, podkreślił zaś, że choć wraz z innymi pasterzami pochodzą z różnych tradycji to jednak starają się podzielać nadzieję naszego Pana, «aby wszyscy stanowili jedno» (J 17, 21). „Aby Kościoły i narody pracowały razem”.
Przeczytaj: Polski werbista wśród uchodźców: wierzą, że Papież utoruje im drogę powrotu do Sudanu Płd.
Greenshields: potrzebujemy Kościołów i przywódców hojnego serca
„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, mówi Jezus, Książę Pokoju. Pokoju, który przynosi sprawiedliwość dla wszystkich: dla rodzin, plemion, narodów. Dziś potrzebujemy tego pokoju. Potrzebujemy Kościołów oraz przywódców hojnego serca, tolerancyjnych z miłości i rozrzutnie rozdających Bożą łaskę. Potrzebujemy przywódców troszczących się o wartości, którymi żyją nasze kraje, dbających o warunki, w jakich żyją ludzie, i realizujących swoją wiarę w pracy wśród najbardziej bezbronnych i zepchniętych na margines. Te rzeczy składają się na pokój.“
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.