W naszych sercach pozostanie przesłanie Papieża dotyczące pokoju i pojednania – podkreślali uczestnicy wczorajszej Mszy z Franciszkiem na lotnisku Ndolo w Kinszasie. Mieszkańcy Demokratycznej Republiki Konga wyznali, iż potrzebowali takich właśnie słów w obliczu trudności, z jakimi boryka się ich kraj.
W naszych sercach pozostanie przesłanie Papieża dotyczące pokoju i pojednania – podkreślali uczestnicy wczorajszej Mszy z Franciszkiem na lotnisku Ndolo w Kinszasie. Mieszkańcy Demokratycznej Republiki Konga wyznali, iż potrzebowali takich właśnie słów w obliczu trudności, z jakimi boryka się ich kraj.
Uczestnicy spotkania doceniali konkretną wartość dostrzeżoną przez nich w wypowiedziach Papieża. Czuli, że nauczanie jest skierowane właśnie do nich, odpowiada na pytania nurtujące ich społeczeństwo.
Przesłanie Franciszka oparło się szczególnie na przebaczeniu
W sercach osób rezonowały słowa o pokoju, którego Kongijczycy bardzo potrzebują, jak sami to przyznali.
Potrzebujemy pokoju nie tylko na wschodzie, ale w naszych środowiskach, w naszych rodzinach
Do młodych przemówiło również wezwanie do budowania pokoju jak najszerzej, co wyznał po Mszy jeden z nich.
Musimy trudzić się na rzecz pokoju z całym światem
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.
Swoje przesłanie na tegoroczne spotkanie Papież podpisał 13 stycznia br.
Jak poinformowało watykańskie Biuro Prasowe, w poniedziałek Franciszek zadzwonił, aby podziękować.