Góry papieża

Canale d’Agordo przyciąga turystów i pielgrzymów. Gdy rodził się tu przyszły Jan Paweł I, była to mała wieś na końcu świata.

Dwadzieścia lat temu nic tu nie było – mówi Loris Serafini, szef Fundacji Papieża Lucianiego, pielęgnującej pamięć o papieżu z Canale d’Agordo. Dziś imię Albino Lucianiego nosi główny plac miasteczka, w kiosku można kupić pocztówki z jego wizerunkiem. Z kościołem, gdzie został ochrzczony mały Albino, sąsiaduje jego muzeum, a 150 m dalej stoi otwarty dla zwiedzających rodzinny dom Lucianich. Od czasów dzieciństwa przyszłego papieża w jego rodzinnej miejscowości zmieniło się niemal wszystko, łącznie z jej nazwą.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg