Zdaniem kardynała Christopha Schönborna następny papież "prawdopodobnie nie będzie Europejczykiem". Wiedeński arcybiskup napisał to w swoim cotygodniowym felietonie w austriackiej gazecie "Heute" odnosząc się do dzisiejszego konsystorza zwyczajnego.
W Bazylice św. Piotra papież Franciszek wyniesie do godności kardynalskiej 20 purpuratów, w tym 16 poniżej 80. roku życia, posiadających prawo do udziału w ewentualnym konklawe. Wśród nowych kardynałów jest m. in. dwóch z Brazylii, dwóch z Indii, po jednym z Singapuru, Nigerii, Ghany, Paragwaju, Timoru Wschodniego, Korei oraz Mongolii.
Od czasu mojej nominacji na kardynała w 1998 roku, świat i Kościół zmieniły się. W tym czasie Europejczycy stanowili jeszcze większość wśród kardynałów. Dziś stanowią mniejszość wśród nowo mianowanych" – napisał metropolita wiedeński.
Zwrócił uwagę, że od początku pontyfikatu papież Franciszek mocno koncentruje się na dynamicznie rozwijającym się Kościele w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej. "Kardynałowie wybiorą następnego papieża. Prawdopodobnie nie będzie on Europejczykiem. Jego zadaniem będzie oczywiście bycie znakiem jedności w tym rozdartym świecie" – stwierdził austriacki purpurat.
Krad. Schönborn będzie uczestniczył w zgromadzeniu kardynałów zwołanym przez papieża Franciszka w Watykanie od sobotniego popołudnia do wtorku wieczór. Arcybiskup Wiednia przybył już do Rzymu. W miniony czwartek towarzyszył delegacji Międzynarodowej Sieci Ustawodawców Katolickich (ICLN) na audiencji u papieża.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.