Papież Franciszek zawierzył Matce Bożej polskich pielgrzymów, którzy zginęli w drodze do Medziugoria. Wyznał, że z bólem przyjął wiadomość o tej tragedii, która wydarzyła się wczoraj w Chorwacji. Tymczasem w maryjnym sanktuarium w Medziugoriu trwa ciągła modlitwa za ofiary wypadku, rannych oraz ich rodziny.
„Zarówno mieszkańcy, jak i będący na miejscu pielgrzymi są bardzo poruszeni tą tragedią. Z wszelkich stron płyną na nasze ręce wyrazy współczucia i zapewnienia o modlitwie” – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Artur Stępień. Polski pallotyn jest rektorem domu pielgrzyma Królowej Apostołów Pokoju w Medziugoriu.
„Muszę powiedzieć, że ta informacja od razu do nas dotarła. Bardzo szybko, wczesnym rankiem. To było też takie znaczące, że to się wydarzyło w momencie, kiedy na górze Križevac była sprawowana Msza na zakończenie Festiwalu Młodych, która rozpoczęła się o piątej rano. To jest taka tradycja, że najpierw jest Droga Krzyżowa a potem Eucharystia na górze Krzyża. Wiadomość o tej tragedii głęboko poruszyła mieszkańców i pielgrzymów, którzy tutaj jeszcze byli, kończyli właśnie ten czas festiwalu – mówi papieskiej rozgłośni ks. Stępień. – Do nas docierają różne oznaki jedności i kondolencje. Wczoraj wieczorem - w czasie codziennego programu liturgicznego – była już sprawowana Msza w intencji wszystkich ofiar, wszystkich, którzy zginęli w tej pielgrzymce i którzy ucierpieli, za ich rodziny. W tych intencjach modliliśmy się w obecności papieskiego wizytatora abp. Aldo Cavalli. Liturgii przewodniczył franciszkanin pochodzący z Medziugoria, który homilię poświęcił tej tragedii. Jesteśmy zjednoczeni przede wszystkim na modlitwie, która jest dziś kontynuowana za tych, którzy byli w drodze, którzy pielgrzymowali do tego miejsca, do Matki Bożej Królowej Pokoju, i ta ich pielgrzymka zakończyła się wcześniej.“
W wypadku zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne, z których 19 jest w ciężkim stanie. Do tragedii doszło ok. godz. 5.40 na autostradzie A4, w położonym na północ od Zagrzebia regionie varażdińskim, między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. Jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie. Autokarem podróżowali polscy pielgrzymi jadący do Medziugoria.
Papież pisze także, iż niebłogosławienie par nieregularnych nie jest przedsionkiem schizmy.
Fragmenty książki „Life. La mia storia nella Storia” (Życie. Moja historia w historii).