„Im bardziej jesteśmy uczniami doświadczającymi radości i niepokoju w poszukiwaniu Boga, tym skuteczniej możemy towarzyszyć innym w ich poszukiwaniach” – napisał Papież w przemówieniu przekazanym delegacji profesorów i wychowawców Archidiecezjalnego Seminarium w Mediolanie, których przyjął na audiencji z okazji 150-lecia powstania czasopisma „Szkoła Katolicka” (La Scuola Cattolica).
Franciszek zaznaczył, że wspólnota chrześcijańska potrzebuje pracy tych, którzy interpretują wiarę i tłumaczą ją w zrozumiały sposób nowym pokoleniom. To właśnie dlatego język teologiczny zawsze powinien być żywy, dynamiczny oraz powinien się rozwijać i być zrozumiały. W czasach, kiedy wielu ludzi traci sens życia, szczególnym zadaniem teologii jest pobudzanie i ukierunkowywanie poszukiwań oraz oświecanie drogi. Wychowawcy i nauczyciele są wezwani, aby w swojej służbie prawdzie pielęgnować i przekazywać radość wiary w Jezusa oraz zdrowy niepokój i drżenie serca wobec tajemnicy Boga.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że teologia powinna być zdolna do formowania ekspertów w dziedzinie człowieczeństwa i tworzenia relacji bliskości. Odnowa i przyszłość powołań, jest możliwa jedynie wtedy, gdy wokół znajdują się dobrze uformowani księża, diakoni, osoby konsekrowane oraz świeccy. Każde konkretne powołanie rodzi się, wzrasta i rozwija w sercu Kościoła. Papież zaznaczył, że każdemu człowiekowi na drodze powołania trzeba przyjrzeć się i ocenić go w sposób całościowy, biorąc pod uwagę jego sposób przeżywania uczuć, relacji, obowiązków, a także słabości, lęków oraz braku równowagi.
Dobry wychowawca wyraża swoją posługę w postawie, którą można nazwać: „diakonią prawdy”, ponieważ chodzi o konkretną egzystencją osób, które żyją często bez jasnych pewności, bez wspólnych wytycznych, pod naporem informacji i przekazów, które są często sprzeczne i prowadzą do indywidualizmu i obojętności. Przydatność do posługi jest związana z dyspozycyjnością, radosną i bezinteresowną, wobec innych. Świat potrzebuje kapłanów zdolnych do przekazywania dobroci Pana tym, którzy doświadczyli grzechu i porażki, kapłanów, którzy są ekspertami w sprawach ludzkich, duszpasterzy gotowych dzielić radości i trudy swoich braci i sióstr, ludzi umiejących słuchać wołania cierpiących.
Papież przypomniał, że teologia pozostaje w służbie ewangelizacji, która jest przyciąganiem do Chrystusa, wspieraniem osobistego spotkania z Nim. Wszyscy chrześcijanie są wezwani do głoszenia Ewangelii i na tej drodze nie można unikać dialogu ze światem, kulturami oraz religiami. Dialog jest formą przyjęcia, a teologia, która ewangelizuje jest teologią karmiącą się dialogiem i przyjęciem. Franciszek zwrócił uwagę, że to Duch Święty wprowadza nas w tajemnicę Boga i daje impuls do misji Kościoła.
Dlatego «habitem» teologa jest człowiek duchowy, pokornego serca, otwarty na nieskończoną nowość Ducha i bliski ranom ubogiej, odrzuconej i cierpiącej ludzkości. Bez pokory Duch ucieka, bez pokory nie ma współczucia, a teologia pozbawiona współczucia i miłosierdzia sprowadza się do jałowego wykładu o Bogu, być może pięknego, ale pustego, bezdusznego, niezdolnego do służenia Jego woli wcielania się, uobecniania się, przemawiania do serca. Ponieważ pełnia prawdy – do której prowadzi Duch Święty – nie jest nią, jeśli nie jest wcielona.
Ojciec Święty zaznaczył, że nauczanie i studiowanie teologii oznacza życie na granicy, gdzie Ewangelia wychodzi naprzeciw rzeczywistym potrzebom ludzi. Dobrzy teologowie, podobnie jak dobrzy duszpasterze, czują zapach ludzi i ulicy, a dzięki swojej refleksji wylewają oliwę i wino na rany wielu. Ani Kościół, ani świat nie potrzebują teologii «zza biurka», ale refleksji zdolnej do towarzyszenia procesom kulturowym i społecznym, zwłaszcza trudnym przemianom, a także opanowywaniu konfliktów. Musimy wystrzegać się teologii, która wyczerpuje się w akademickich dysputach lub która patrzy na ludzkość ze szklanego zamku (por. List do Wielkiego Kanclerza Pontificia Universidad Católica Argentina, 3 marca 2015 r.).
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.