Papież potwierdził, że przyjedzie do Demokratycznej Republiki Konga pomimo problemów z kolanem. Poinformował o tym tamtejszych dziennikarzy arcybiskup Kinszasy kard. Fridolin Ambongo Besungu po powrocie z Rzymu. Do papieskiej wizyty dojdzie w lipcu.
Widziałem, że papież bardzo cierpi z powodu kolana. Ten problem komplikuje mu poruszanie się – zauważył kardynał. Ale jako że jest „dobrym jezuitą”, który ma „poczucie obowiązku”, ból w kolanie nie stanowi dla niego powodu „modyfikacji jego programu” zajęć.
Dodał, że Franciszek potwierdził swój przyjazd do Demokratycznej Republiki Konga, o ile nie wydarzy się coś nowego. – Oczywiście, bierzemy pod uwagę jego obecny stan zdrowia w przygotowaniach [do wizyty]. Razem z władzami staramy się podjąć takie kroki, aby nie dokładać mu fatygi. Dlatego obecny program [podróży] jest nadal prowizoryczny – zaznaczył kardynał.
Franciszek ma odwiedzić Kinszasę i Gomę w Demokratycznej Republice Konga w dniach 2-5 lipca. Kolejnym etapem jego afrykańskiej podróży będzie Dżuba w Sudanie Południowym w dniach 5-7 lipca.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.