Mimo podejmowania wielu wysiłków wciąż rozprzestrzeniają się nowoczesne formy niewolnictwa, także w najbardziej rozwiniętych regionach świata. Papież Franciszek zwrócił na to uwagę w czasie spotkania z członkami Grupy Świętej Marty. Została ona powołana z jego inicjatywy w 2014 roku a jej celem jest zacieśnienie współpracy policji z Kościołem i społeczeństwem obywatelskim w walce z niewolnictwem.
Papież przypomniał, że w skład tej grupy wchodzą różne rodzaje organów ścigania, organizacje rządowe, obywatelskie i religijne, które chcą się dzielić swą wiedzą, doświadczeniem i najlepszymi praktykami w zakresie zapobiegania i zwalczania handlu ludźmi i współczesnych form niewolnictwa. Podkreślił, że należy jeszcze bardziej zacieśnić współpracę na poziomie międzynarodowym, krajowym i lokalnym, by znaleźć skuteczne sposoby położenia kresu tej pladze a jednocześnie otoczyć ofiary konieczną pomocą.
„Współczesne formy niewolnictwa niestety nadal się rozprzestrzeniają, nawet w najbardziej rozwiniętych częściach świata. Mam nadzieję, że walka z handlem ludźmi uwzględni także w większym stopniu szereg szerszych realiów, takich jak odpowiedzialne korzystanie z technologii i mediów społecznościowych oraz potrzebę odnowionej wizji etycznej życia politycznego, gospodarczego i społecznego, skoncentrowanej nie na zysku, lecz na człowieku – mówił Ojciec Święty. – Chciałbym też wspomnieć o potrzebie wspierania, towarzyszenia i reintegracji ofiar handlu ludźmi w naszych wspólnotach oraz pomagania im w procesie zdrowienia i odzyskiwania poczucia własnej wartości. Choć zadanie jest rzeczywiście trudne, zachęcam was do wytrwałości w wysiłkach na rzecz obrony podstawowych praw człowieka tych, którzy zbyt często są zapomniani i pozbawieni głosu. Kościół jest zawsze wdzięczny za każdy przejaw braterskiej miłości i troski okazywanej wszystkim zniewolonym i wykorzystywanym, ponieważ w ten sposób uwidacznia się Boże miłosierdzie, a tkanka społeczna zostaje wzmocniona i odnowiona.“
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.