Po zakończeniu misji arcybiskupa Paula Richarda Gallaghera w Ukrainie (szefa watykańskiej dyplomacji – przyp. KAI), która rozpoczęła się wczoraj rano, rozważone zostaną możliwości kontynuowania prób mediacji, czy planowana będzie wizyta papieża w tym ogarniętym wojną kraju – powiedział kardynał Pietro Parolin, na marginesie spotkania na Uniwersytecie Katolickim w Mediolanie.
Watykański sekretarz stanu stwierdził, że „obecnie w Ukrainie jest arcybiskup Gallagher, który myślę, że wróci w niedzielę. Zobaczymy, także po zakończeniu jego misji, co należy czynić”. Najbliższy współpracownik Ojca Świętego stwierdził, że „na razie Papież nie ma zamiaru jechać (do Kijowa – przyp. KAI) ale będzie to oceniane w świetle tej misji”. Zaznaczył, że obydwa kraje – Rosja i Ukraina – muszą być gotowe do zaakceptowania mediacji Stolicy Apostolskiej. Watykan nie może się narzucać, ale może się zaoferować, co już wielokrotnie czynił i pozostaje do dyspozycji – stwierdził kard. Parolin. „Tylko wtedy, gdy z ich strony będzie również wola, będzie można podjąć konkretną inicjatywę” – dodał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.