Katolicy na Cyprze mają nadzieję, że papieska wizyta będzie dla nich czasem nadziei i wiary. Mówi o tym maronicki arcybiskup Cypru, Salim Sfeir. Wyspa ta nadal przeżywa bowiem dramat podziału. Od 1974 r. jej północna część jest okupowana przez Turcję.
Rozmawiając z Radiem Watykańskim, abp Sfeir wyraził nadzieję, że podróż apostolska będzie dla Papieża okazją do poznania cypryjskich realiów.
„Ta wizyta jest łaską dla nas wszystkich. W ten sposób Papież kontynuuje swoje wychodzenie na peryferie. Jest to też pielgrzymka do ziemi apostoła Barnaby, stąd jej motto: pociesz nas w wierze. Obecność Papieża jest obecnością dialogu i pokoju. Cypryjscy katolicy należą do wspólnoty maronickiej i łacińskiej. Jednakże większość Cypryjczyków to prawosławni – powiedział abp Sfeir. –Wizyta Franciszka jest kontynuacją podróży apostolskiej Benedykta XVI, który w 2010 r. wskazywał, że Cypr może odegrać szczególną rolę w promowaniu dialogu i współpracy. Podróż Franciszka do krajów Morza Śródziemnego budzi w nas nadzieję i zachęca do dialogu, do głoszenia, że ludzie muszą żyć razem.“
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.