Starsi na całym świecie zapłacili najwyższą cenę w pierwszym roku trwania pandemii. To przede wszystkim domy dla seniorów stały się ogniskami Covid-19. Osoby w podeszłym wieku, już wcześniej doświadczone poprzez różne choroby, często umierały w samotności, w oddaleniu od najbliższych, zamknięte w swoich pokojach, zdezorientowane, pozbawione czułości z strony rodziny.
Od samego początku pandemii Papież Franciszek pamiętał o seniorach i wspominał o nich często podczas Mszy w Domu św. Marty. Modlił się, aby Pan był blisko dziadków i babć oraz dodawał im sił. Oni przecież przekazali młodszym pokoleniom: życie, mądrość i historię.
Papież – niech Pan Będzie blisko osób starszych
W samych Włoszech, ponad 50 proc. zmarłych z powodu Covid-19 stanowili mieszkańcy domów dla osób starszych. Często obsługa tych placówek stanowiła dla nich jedynych bliskich, namiastkę rodziny – dzieci oraz wnuków – jedyne osoby, które mogły ich przytulić bez niebezpieczeństwa zarażenia. Swoje roczne doświadczenia pracy w jednym z domów dla seniorów wspomina Barbara Begnini z fundacji RSA Vaglietti-Corsini ONULUS z ośrodka w Cologno, w prowincji Bergamo.
Barbara Begnini – wzrosło poczucie wspólnoty
Przy miejscu Papieża w samolocie umieszczono wizerunek Matki Bożej Dobrej Rady z Genazzano.
Leon XIV uważa, że w dzisiejszym świecie panuje rozpowszechniona choroba braku zaufania do życia.
W Turcji i Libanie. Przypomni m.in. o pokojowej koegzystencji z wyznawcami innych religii.
W Bejrucie weźmie udział w wydarzeniu ekumenicznym i międzyreligijnym.
To właśnie tam przyjedzie papież w czasie swej podróży do Turcji i Libanu.
Konferencja prasowa przed pierwszą zagraniczną pielgrzymką Leona XIV.