Od samotności na placu św. Piotra po historyczną wizytę w Iraku. Franciszek kończy ósmy rok swojego pontyfikatu jako przewodnik świata zagubionego we mgle wywołanej pandemią.
Wszyscy mamy jeszcze w pamięci ten obraz z zeszłorocznej wiosennej ogólnoświatowej kwarantanny: samotny papież idący powoli w strugach deszczu po schodach na placu św. Piotra. I jego słowa z poruszającej homilii-modlitwy: „W naszym świecie, który kochasz bardziej niż my, ruszyliśmy naprzód na pełnych obrotach, czując się silnymi i zdolnymi w każdej dziedzinie. Chciwi zysku, daliśmy się pochłonąć rzeczom i oszołomić pośpiechem. Nie zatrzymaliśmy się wobec Twoich wezwań, nie obudziliśmy się w obliczu wojen i planetarnych niesprawiedliwości, nie słuchaliśmy wołania ubogich i naszej poważnie chorej planety. Nadal byliśmy niewzruszeni, myśląc, że zawsze będziemy zdrowi w chorym świecie. Teraz, gdy jesteśmy na wzburzonym morzu, błagamy Cię: »Zbudź się, Panie«!”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 3,38 |
głosujących | 13 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.
Z przekazanych informacji wynika, że papież nie przyjął ostatnio żadnych wizyt.
Tłumy na ulicach, całonocne czuwania w kościołach... 20 lat temu Polska żegnała Jana Pawła II.
Wskazuje na to w rozmowie z Radiem Watykańskim abp Renato Boccardo.