Podczas walki z pandemią doszło do niebezpiecznych praktyk i trzeba na to zwracać uwagę - powiedział watykański sekretarz stanu. W sposób szczególny wskazuje on na fakt, że w niektórych przypadkach chorym i umierającym odmawiano prawa do opieki duchowej oraz do kontaktu z krewnymi. W ten sposób zanegowane zostały ich najbardziej podstawowe potrzeby. W walce z pandemią skoncentrowano się wyłącznie na zdrowiu cielesnym, a zaniedbano wymiar duchowy - ostrzega kard. Pietro Parolin
W obszernym wywiadzie dla włoskiego portalu Riparte L’Italia, omawia on różne aspekty kryzysu związanego z pandemią. Przyznał, że wspólnoty chrześcijańskie, które przez kilka miesięcy pozbawione zostały Eucharystii, poczuły się w pewnym sensie zagubione. Tym niemniej jesteśmy Ludem Bożym również i na przekór pandemii – podkreślił kard. Parolin. – Uważam, że nawet COVID-19 przy całej swej niszczącej mocy nie zdołał wstrząsnąć liturgią Eucharystii, ustanowioną przez Chrystusa i przekazaną Kościołowi jako sakrament zbawienia. Watykański sekretarz stanu przypomina, że zawieszenie sprawowania Mszy św. we wspólnocie było bolesną decyzją, czymś wyjątkowym i tymczasowym. Rozbudziło to jednak w wielu wiernych większą świadomość życia sakramentalnego. Doceniono też również inne formy modlitwy i pobożności ludowej, zwłaszcza w rodzinach.
Mówiąc o innych konsekwencjach pandemii, kard. Parolin podkreślił, że był to silny wstrząs dla całego systemu gospodarczego i społecznego, dla tego co uważano za niezachwiane, na wszystkich szczeblach . Problemy związane z bezrobociem są i będą dramatyczne, problemy zdrowotne wymagają rewolucji w całych systemach służby zdrowia i edukacji, zmienia się też rola państwa i relacje między narodami - wyliczał włoski purpurat, zapewniając, że Kościół czuje się powołany do towarzyszenia rodzinie ludzkiej w tym złożonym procesie.
Zapytany, czy po serii skandali i niedociągnięć, jakim wykazały się kościelne instytucje na polu ekonomii i zarządzania, Kościół może być jeszcze wiarygodnym nauczycielem w kwestiach dotyczących etyki gospodarki, kard. Parolin przyznał, że Kościół składa się ludzi grzesznych i ułomnych. Fakt ten nie zwalnia nas jednak z obowiązku głoszenia Dobrej Nowiny. Błędów i skandali nie wolno ukrywać, lecz trzeba je uznać i naprawić, zarówno w sferze ekonomicznej, jak i w innych dziedzinach - dodał watykański sekretarz stanu.
Kard. Parolin przypomniał, też liczne wskazania, które w minionych miesiącach dał Papież Franciszek odnośnie walki z konsekwencjami pandemii. Pokazała ona, jak bardzo wszyscy są od siebie współzależni i że przezwyciężenie nowego kryzysu wymaga współpracy. „Pilnie dziś potrzebujemy twórczej kreatywności, aby dramatyczny kryzys pandemii nie doprowadził do strasznej tragedii, lecz otworzył przestrzeń dla ludzkiego i ekologicznego nawrócenia” - powiedział watykański purpurat.
To znak wytrwałości, jaką wykazują chińskie wspólnoty katolickie na drodze wiary.
„Czuliśmy, że Chrystus naprawdę jest wśród nas. Był prawdziwym pasterzem”.
Papieski Instytut Muzyki Sakralnej przygotowuje serię krótkich filmów instruktażowych.
Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada o swoim doświadczeniu konklawe.
Leon XIV przypomniał, że papieska dyplomacja jest wyrazem troski o każdego człowieka.