Pół wieku temu Jorge Mario Bergoglio SJ przyjął święcenia kapłańskie. W niełatwych warunkach rodziło się kapłaństwo wymagające – od siebie i od innych.
Nie było żadnej pompy, wypełnionej katedry, dziesiątków starszych kolegów w prezbiterium, tłumów wiwatujących na zewnątrz. Nie było nawet zbyt wielu kolegów rocznikowych. W samym środku kryzysu w Kościele oraz napięć politycznych w Argentynie przyszły papież powiedział „tak” swojemu powołaniu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.