To nie może być przemilczane w Kościele, ale musi wybrzmieć w sakramencie pokuty.
O tym, że istnieją grzechy ekologiczne mówił prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Komunikacji podczas synodalnego briefingu dla dziennikarzy, podsumowującego kolejne dni synodalnych obrad. Paolo Ruffini wskazał, że potrzeba nam głębokiego ekologicznego nawrócenia.
Prefekt powiedział, że ojcowie synodalni podkreślali, iż musimy przejść od dominującego paradygmatu technokratycznego do paradygmatu zdrowia i troski o stworzenie, a co za tym idzie zmienić swój styl życia. Przypomniał, że chrześcijaństwo wzywa do moralności ekologicznej, która jest przekonaniem, iż istnieją grzechy ekologiczne, mówi się wręcz o "ekozabójstwie". - Ten temat musi pojawiać się w naszym rachunku sumienia i wybrzmieć w czasie spowiedzi - mówi Paolo Ruffini.
Wskazał, że popełniamy ciężkie i lekkie grzechy ekologiczne, ale wszystkie są wystąpieniem przeciw Bogu i człowiekowi. Podkreślił, że synod jest też zachętą do przejścia od kultury niepohamowanej konsumpcji do kultury współodpowiedzialności za wspólny dom.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.