Od 4 do 10 września Franciszek odbywa swoją trzecią apostolską podróż do krajów Afryki. Tym razem na trasie papieskiej pielgrzymki są Maputo w Mozambiku, Antananarywa na Madagaskarze i Port Louis na Mauritiusie.
Franciszek jest drugim papieżem goszczącym w tych trzech krajach. Przed nim był tam Jan Paweł II, który odwiedził Mozambik we wrześniu 1988 r., Madagaskar w kwietniu 1989 r., a Mauritius w październiku 1989 r. Obecnie w liczącym ok. 30 mln mieszkańców Mozambiku chrześcijanie stanowią 70 proc. populacji, z czego katolików jest ok. 28 proc. Poza chrześcijanami żyją tam również muzułmanie i animiści. – W kraju zarejestrowanych jest w sumie ok. 140 Kościołów. Są też – w liczbie ok. 500 – takie bez rejestracji. To małe, wiejskie wspólnoty, których liderom chodzi po prostu o zarobek – mówi misjonarz o. Marcin Perfikowski MAfr, przez lata na misjach w Murraça i Sussundenga.
Z kolei na Madagaskarze, który jest drugim krajem na trasie obecnej pielgrzymki, katolików jest blisko 4 miliony, a muzułmanów 2 miliony. Natomiast większość stanowią tam wyznawcy religii tradycyjnej. – Cała kultura malgaska ma odniesienie do Boga. Tradycyjnie nazywają go Andriamanitra, czyli ten, który pachnie... Malgasze są religijni z natury, dlatego głoszenie Boga nie jest tu nowością. Nowością jest głoszenie Chrystusa – zauważa o. Zdzisław Grad SVD, od 1992 r. na wyspie.
Na Mauritiusie, gdzie papież udaje się w ostatnim dniu, ponad połowa populacji, czyli ok. 1 mln 200 tys. osób, to hinduiści. Katolicy są tu drugą największą grupą religijną, w liczbie ok. 300 tys. Niewielki odsetek stanową buddyści. Wizytówką międzyreligijnej koegzystencji jest stolica Port Louis, gdzie katedra, meczet, hinduistyczne świątynie i buddyjskie stupy oddalone są od siebie o kilkaset metrów.
W ocenie o. Agbonkhianmeghe’a Orobatora, przewodniczącego Jezuickiej Konferencji Wyższych Przełożonych Afryki i Madagaskaru, aktualna wizyta Franciszka w tych trzech krajach jest istotnym wydarzeniem nie tylko dla odwiedzanych państw, ale dla całego Kościoła na kontynencie, liczącym 1,3 mld mieszkańców i obejmującym 54 kraje. Przypada ona zarazem krótko po uroczystym zamknięciu jubileuszu 50-lecia SECAM (Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru), które miało miejsce pod koniec lipca w Ugandzie. Franciszek gościł tam w listopadzie 2015 r., podczas pierwszej pielgrzymki do Afryki, kiedy odwiedził również Kenię i Republikę Środkowoafrykańską. To właśnie w Kampali, stolicy Ugandy, w 1969 r., podczas wizyty Pawła VI odbyło się pierwsze zgromadzenie biskupów Afryki i Madagaskaru.
Mozambik – cyklon i polityka
W marcu br. Mozambik ucierpiał wskutek cyklonu Idai. Żywioł, który nawiedził południowo-wschodnią Afrykę, pochłonął ponad 1000 ofiar, doprowadzając do zniszczeń również w sąsiednim Malawi i Zimbabwe. W samym centralnym Mozambiku ponad 400 tysięcy osób zostało bez dachu nad głową. Półmilionowa Beira (1200 km od Maputo, miejsca papieskiej wizyty), drugie co do wielkości miasto w Mozambiku, została zniszczona przez cyklon w 90 procentach. „To najgorszy kryzys humanitarny w historii Mozambiku” – oceniali pracownicy Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. – Myślę, że przede wszystkim papież okaże ofiarom cyklonu, że są mu bliskie. Tu dla ludzi takie wyrazy solidarności są ważne – mówił jeszcze przed pielgrzymką o. Marcin Perfikowski.
Doświadczony 17-letnią wojną domową (1975–1992) Mozambik to obecnie jeden z najbiedniejszych krajów świata. Paradoksalnie jego gospodarka należy do najdynamiczniej rozwijających się na kontynencie afrykańskim. Zagranicznych inwestorów i migrantów zarobkowych z Europy (zwłaszcza z Portugalii) przyciąga rozwijający się sektor energetyczny i wydobywczy (gaz ziemny). Jednak ponad 80 proc. ludności lokalnej żyje z rolnictwa (uprawa herbaty, bawełny, trzciny cukrowej, orzechów nerkowca). W kraju panuje wysoki stopień analfabetyzmu, a średnia długość życia to – m.in. wskutek HIV/AIDS – zaledwie 42 lata.
Od czasu uzyskania niepodległości (czerwiec 1974 r.) krajem kieruje lewicowa partia FRELIMO (Front Wyzwolenia Mozambiku). Powstała w 1962 w Tanganice (obecna Tanzania), a jej celem była walka z portugalskim kolonizatorem. Jej założycielem był pierwszy prezydent kraju Samora Moisés Machel. – Zezwolił naszemu zgromadzeniu na powrót do Mozambiku po tym, jak wcześniej, w 1971 r., zostaliśmy wyrzuceni przez kolonialne władze za sprzeciw wobec polityki apartheidu i współpracę z tymi, którzy walczyli o niepodległość kraju – mówi o. Jean de Dieu MAfr, prowadzący katolickie radio w Maputo. Relacje nowych władz i Kościoła nie były jednak łatwe. Nowy niepodległościowy rząd od początku wcielał w życie idee marksizmu. Zamykano kościoły, nacjonalizowano szkoły i szpitale.
Jako reakcja na FRELIMO w 1975 r. powstała zbrojna grupa RENAMO (Narodowy Ruch Oporu Mozambiku), która z czasem transformowała w prawicową partię opozycyjną. Wojna domowa pomiędzy frakcjami pochłonęła setki tysięcy ofiar, a blisko 4 mln osób stało się uchodźcami wewnętrznymi i do krajów sąsiednich. 4 października 1992 r., w święto św. Franciszka, w Rzymie prezydent Mozambiku i sekretarz FRELIMO Joaquim Chissano oraz Afonso Dhlakama, przywódca RENAMO, podpisali porozumienie pokojowe. Negocjacje trwały ponad rok i były prowadzony w siedzibie Wspólnoty Sant’Egidio.
– Mój przyjaciel był w siłach powietrznych FRELIMO – wspomina o. Bukuru. – Posyłał żonę i dzieci do kościoła, ale sam nie chodził. Gdy spytałem dlaczego, odpowiedział: „Chciałbym, ale gdy widzę kościół, chce mi się płakać. Pamiętam, co w nich robiliśmy... Dziś czuję się zablokowany”.
– Pojednanie i pokój to przesłanie, którego tutaj najbardziej potrzeba. Bo w ludziach wciąż jest lęk. Wiedzą, że są kontrolowani. Pojawiają się kolejne napięcia. Bywało, że politycy starali się wykorzystywać ambonę do celów wyborczych. Musieliśmy reagować na takie przypadki – przyznaje o. Perfikowski.
Aktualnie niepokój w Mozambiku szerzą islamistyczne bojówki Ahlu Sunnah Wa-Jama powiązane z Państwem Islamskim. Atakują konwoje na północy kraju, napadają na wsie w bogatej w złoża paliw kopalnych prowincji Cabo Delgado. – Ludzie mówią, że to nowa siła polityczna, używająca islamu. Zabijają, palą domy, znikają. Rzadko o nich usłyszysz w mediach – dodaje o. Jean de Dieu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w przesłaniu do uczestników II zgromadzenia synodalnego Kościołów we Włoszech.
Gabriele Manzo relacjonował ostatnie tygodnie życia św. Jana Pawła II.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
Papież, przyzywając Bożego Miłosierdzia, ponownie wezwał do modlitwy o dar pokoju.
Krótkie papieskie przesłania: do misjonarzy miłosierdzia i pielgrzymów z Czech.