Dlaczego papież do nas przyjeżdża? Jesteśmy małymi, żyjącymi na peryferiach wspólnotami, a takie Franciszek kocha szczególnie – przekonywali Bułgarzy i Macedończycy pytani o powód papieskiej wizyty.
Chciałbym wam powiedzieć: nigdy nie marzymy zbyt wiele. Jednym z głównych współczesnych problemów jest to, że tak wielu młodych ludzi utraciło zdolność marzenia. Ani dużo, ani mało - wcale nie marzą. A kiedy człowiek nie marzy, gdy młody człowiek nie marzy, to wówczas miejsce to zostaje zajęte przez narzekanie i rezygnację albo smutek. „Zostawiamy je tym, którzy podążają za «boginią narzekającą»! [...] Jest to oszustwo: sprawia, że podążasz niewłaściwą drogą. Kiedy wszystko wydaje się trwać w bezruchu i stagnacji, kiedy niepokoją nas problemy osobiste, trudności społeczne nie znajdują właściwych odpowiedzi, nie jest dobrze poddawać się” (Posynod. adhort. apost. Christus vivit, 141). Dlatego, droga Liridono, drodzy przyjaciele, nigdy, przenigdy nie marzy się zbytnio.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tekst przygotowany został na tradycyjną środową audiencję generalną.
Od teraz można wędrować po słynnej papieskiej świątyni korzystając z laptopa lub konsoli.
Wczorajszej nocy Papież nie korzystał z wentylacji mechanicznej, używał wysokich przepływów.
„Słowa nigdy nie są tylko słowami: są czynami, które kształtują ludzkie środowiska".
Możliwe, że dojdzie niebawem do spotkania Franciszka z Karolem III