Pragnę, aby moja wizyta pobudziła do nowych bodźców duchowych i apostolskich – powiedział Benedykt XVI w przemówieniu pożegnalnym na międzynarodowym lotnisku w Porto. Papież zakończył czterodniową wizytę apostolską w Portugalii.
Publikujemy tekst pożegnalnego przemówienia Papieża:
Panie Prezydencie Republiki,
Szanowni przedstawiciele władz,
Umiłowani Bracia w biskupstwie,
Drodzy Przyjaciele,
Na zakończenie mojej wizyty odżywa we mnie głębia tak wielu chwil, przeżytych w czasie tej pielgrzymki do Portugalii. Zachowuję w duszy serdeczność waszego, pełnego miłości przyjęcia, w formie tak gorącej i spontanicznej, dzięki której umacniają się więzy wspólnoty z grupami ludzkimi, z którymi mogłem się zetknąć, oraz zaangażowania, które oznaczało przygotowanie i realizację programu duszpasterskiego.
W chwili pożegnania wyrażam wszystkim swą szczerą wdzięczność: Panu Prezydentowi Republiki, który zaszczycił mnie swoją obecnością od czasu, gdy tu przybyłem, mym Braciom Biskupom, z którymi odnowiłem głęboką jedność w służbie Królestwa Chrystusowego, Rządowi oraz wszystkim władzom cywilnym i wojskowym, które poświęcały się z widocznym oddaniem przez całą tę podróż. Życzę im wszystkiego najlepszego! Środki społecznego przekazu pozwoliły mi dotrzeć do wielu osób, z którymi nie mogłem mieć kontaktu z bliska. Również im jest bardzo wdzięczny.
W godzinie pożegnania pozdrawiam wszystkich Portugalczyków, katolików i nie tylko ich, mieszkających tu mężczyzn i kobiety, nawet jeśli tu się nie urodzili. Niech nieustannie wzrasta wśród was zgoda, mająca zasadnicze znaczenie dla mocnej więzi i będąca drogą konieczną do stawiania czoła, w poczuciu wspólnej odpowiedzialności, stojącym przed wami wyzwaniom. Niech ten sławny Naród nadal przejawia wielkość ducha, głębokie poczucie Boga, solidarne otwarcie, kierowane przez zasady i wartości naznaczone humanizmem chrześcijańskim. W Fatimie modliłem się za cały świat, prosząc, aby przyszłość przyniosła jak najwięcej braterstwa i solidarności, więcej wzajemnego szacunku oraz odnowione ufność i zaufanie do Boga, naszego Ojca, który jest w niebie.
Z radością byłem świadkiem wiary i pobożności portugalskiej wspólnoty kościelnej. Mogłem się przekonać o entuzjastycznej energii dzieci i młodzieży, o wiernym przywiązaniu kapłanów, diakonów i osób zakonnych, o duszpasterskim oddaniu biskupów, o woli poszukiwania prawdy i piękna, widocznym w świecie kultury, o twórczym duchu pracowników duszpasterstwa społecznego, o tętniącej wierze wiernych w diecezjach, które odwiedziłem. Pragnę, aby moja wizyta pobudziła do nowych bodźców duchowych i apostolskich. Niech Ewangelia zostanie przyjęta w swej całości i świadczona z pasją przez wszystkich uczniów Chrystusa, aby jawiła się jako zaczyn prawdziwej odnowy całego społeczeństwa!
Niech na Portugalię oraz na wszystkich jej synów i córki zstąpi moje błogosławieństwo apostolskie, niosące nadzieję, pokój i odwagę, o które proszę Boga za wstawiennictwem Maryi z Fatimy, do której zwracacie się z taką ufnością i mocną miłością. Kroczmy nadal w nadziei! Amen!
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.